- Przy skręcie do nowych budynków mieszkalno-biurowych w pasmie jezdni znajdują się dwie studzienki. Typowe prostokątne odpływy. Te studzienki przy każdym najechaniu głośno stukają, a zlokalizowane są na tyle nieszczęśliwie, że najeżdża na nie 90 proc. samochodów. Od godziny 5 rano dźwięk staje się uciążliwy i jest na tyle donośny, że problemu nie rozwiązuje zamykanie okien - przekonuje pan Piotr. I przypomina, że od lipca 2014 r. prosi ratusz, by zlikwidował źródło hałasu.
Urzędnicy wiedzą, co jest przyczyną stuków. - Opisywana przez mieszkańca sytuacja prawdopodobnie wynika z wyrabiania się wpustu kanalizacji deszczowej pod wpływem nacisku osi pojazdów - mówi Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.
Używając specjalistycznej terminologii, chodzi o klawiszowanie. I ratusz je usuwa. Ostatnio na początku sierpnia zastosowano specjalne kliny, które miały zapobiec klawiszowaniu.
Pomogły. Ale tylko na kilka dni. Stukot znowu się rozlega. Urzędnicy dopuszczali taki rozwój sytuacji. - Dlatego zamówiliśmy nowy system uszczelnienia. Powinniśmy go zastosować jeszcze w sierpniu. Mamy nadzieję, że to w końcu rozwiąże problemy - twierdzi Kieliszek.
Zamieszanie podczas aukcji koni arabskich w Janowie Podlaskim. Emirę sprzedali dwa razy (ZDJĘCIA)
Lubelskie dzielnice jakich nie znacie. Bronowice na pierwszy ogień (ZDJĘCIA)
Święto Wojska Polskiego w Lublinie (ZDJĘCIA, WIDEO)
Lubelscy pielgrzymi dotarli na Jasną Górę (ZDJĘCIA)
Sensacja w Lublinie. Górnik lepszy od Legii (ZDJĘCIA)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?