- Zainteresowaliśmy się postacią i to skłoniło nas do tego, żeby się tutaj pojawić. Na pewno jest to dla nas odnowienie duchowe, głębszy powrót do korzeni wiary i do pana Boga - tłumaczą swoje motywy uczestnictwa Paulina i Tomasz Skibowie z Puław.
Więcej zdjęć i wywiad z Myrną Nazzour znajdziesz na pulawy.naszemiasto.pl
Ale byli również tacy, którzy mieli konkretne oczekiwania co do spotkania z Myrną.
- Przyjechaliśmy całą rodziną, słyszałam o uzdrowieniach, a jestem chora, więc może się uda i pan Bóg podaruje mi trochę zdrowia - tłumaczy pani Teresa z Radomia.
Stygmatyczka z Syrii odwiedzi Puławy, Kraśnik i Lublin
Duże wrażenie na przybyłych zrobiło świadectwo mistyczki, która zgromadzonym opisywała swoje doświadczenia. Zwróciła się też z przesłaniem do wiernych: - Miłujcie się, nie proszę o pieniądze dla kościołów ani o pieniądze do rozdania ubogim. Proszę o miłość. Ci, którzy rozdają pieniądze biednym i kościołom, ale nie mają miłości, są niczym. Ja będę częściej odwiedzać domy, ponieważ ci, którzy chodzą do kościoła, czasami nie chodzą tam, aby się modlić. Nie proszę o zbudowanie mi kościoła, ale miejsca modlitwy. Nie odwracajcie się od nikogo, kto prosi o pomoc - powiedziała Myrna.
Po mszy św. Myrna Nazzour do późnych godzin wieczornych udzielała namaszczenia kilkuset przybyłym chorym.
Kolejne spotkania z syryjską mistyczką odbędą się w środę w Kraśniku i Lublinie (czwartek i piątek).
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?