Stypendia dla studentów i doktorantów z kasy Lublina. Łatwiej będzie uzyskać pomoc finansową

- Zostaliśmy trochę przymuszeni do wprowadzenia tych zmian – tłumaczył Marcin Nowak, wiceprzewodniczący Rady Miasta Lublin i jeden z inicjatorów utworzenia programu stypendialnego. Chodzi o zmiany w ustawie o szkolnictwie wyższym, czyli tzw. reformie Gowina.

Ale nie był to jedyny powód. – Był problem z przyznaniem 120 stypendiów dla studentów pierwszego i drugiego stopnia – dodała Nowak.

W ub. rok akademickim ratusz przyznał pomoc 87 osób. To dużo mniejsza liczba niż planował Lublin. Łącznie był gotów wypłacać stypendia 150 osobom. Limit wykorzystano w przypadku doktorantów (30 stypendiów), ale nie wykorzystano go w przypadku studentów (stypendia otrzymało 57 osób, a mogło 120).

Ratusz łagodzi kryteria przyznania pomocy. M.in. będzie je można otrzymać dwa razy w ciągu studiów (do tej pory przysługiwało tylko jeden raz). Zmieniła się wysokość średniej ocen uprawniających do ubiegania się o pomoc finansową. Do tej pory dla studentów wynosiła ona 4,7, teraz spadła do 4,5.

Miasto postawiał też mocniejszy akcent na to, aby studenci i doktoranci wykazywali się w swoich działaniach dużą aktywnością na rzecz Lublina oraz regionu.

Za zmianami głosowało 24 radnych. Nikt nie był przeciwko ani się nie wstrzymał.

Program ruszył w 2011 r. Na stypendia ratusz przeznacza rocznie ok. 1,3 mln zł.