Agencji Badań Medycznych przyznała klinice neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie grant w wysokości 26 mln zł na przeprowadzenie badania klinicznego u pacjentów z miastenią gravis. To jedyny projekt z Lubelszczyzny, który otrzymał w tym rozdaniu grant z ABM, jednocześnie pierwszy w historii w tak dużej kwocie dla naszego regionu.
Na czym będzie polegać badanie kliniczne?
- Chodzi o weryfikację efektów leczenia nową metodą z użyciem kladrybiny. Szacujemy, że w badaniu weźmie udział około 200 uczestników czyli osób chorych z miastenią. Kuracja opiera się na krótkich cyklach leczenia, ale daje długoterminową poprawę stanu zdrowia. Badanie ma pomóc w ujednoliceniu metody podawania leku, aby był on jak najbardziej bezpieczny i skuteczny - wyjaśnia prof. Konrad Rejdak, kierownik kliniki neurologii SPSK4, pomysłodawca nowej metody i projektu.
- To wszystko przybliża nas do wprowadzenia i rejestracji leku, który przyczyni się do skutecznego leczenia tej trudnej choroby, która wiąże się z dużym ryzykiem śmiertelności - dodaje profesor.
Nad tym projektem pracowali także dr n. med. Sebastian Szklener i lek. Dariusz Baranowski. Do współpracy z lubelskim ośrodkiem zgłosiły się prestiżowe ośrodki zagraniczne jak Londyn Royal Hospital, Instytut Neurologii z University College London oraz University of Virginia.
Miastenia ciężka jest chorobą o charakterze autoimmunologicznym. Głównym objawem jest „męczliwość" mięśni. Chodzi o osłabianie siły mięśniowej w związku z wykonywaniem powtarzalnych czynności ruchowych jak np. ruchy powiekami, mięśniami twarzy i kończynami. Uciążliwe może być również samo oddychanie.
- W Polsce jest ponad 10 tys. osób z tą chorobą, a w woj. lubelskim około tysiąca. Do tej pory leczeni byli głownie za pomocą sterydów przyjmowanych przewlekle, które powodują działania niepożądane: nadciśnienie, cukrzyca, otyłość. Choroba cały czas wracała lub nie uzyskiwano pełnej poprawy - wyjaśnia prof. Rejdak.
Natomiast, kladrybina stosowana jest w medycynie od około 30 lat, głównie w leczeniu białaczki oraz stwardnienia rozsianego. Podawana jest w formie dożylnej lub tabletek. Prof. Konrad Rejdak, który znając działanie kladrybiny oraz mechanizm choroby układu odpornościowego, zdecydował się sprawdzić, czy będzie skuteczna w leczeniu miastenii.
- I jest sukces, na przestrzeni kilku lat podaliśmy ten lek kilkunastu chorym. Okazało się, że kladrybina ma szansę wytłumić aktywność autoreaktywnych limfocytów, doprowadzając do ich eliminacji i dać szansę na odbudowę już w nowej formie. Dzięki temu powstające komórki już nie będą miały szkodliwych właściwości. To wszystko powoduje długotrwałe cofnięcie się objawów - wyjaśnia autor pomysłu.
ZOBACZ TEŻ:
Selfie z placu boju. Poruszające zdjęcia medyków walczących ...
Botoks 2.0? Naukowcy potwierdzają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?