Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Susły jadą do Świdnika. Mają uratować kolonię zamieszkującą trawiaste lotnisko

Aleksandra Dunajska
Wypuszczanie susła do przygotowanego dla niego lokum
Wypuszczanie susła do przygotowanego dla niego lokum Ryszard Styka
"Przeprowadzka" susłów z rezerwatu Popówka (powiat zamojski) właśnie trwa. - Zamierzamy przesiedlić do Świdnika w sumie od 50 do 70 gryzoni - zapowiada Krzysztof Próchnicki, ekspert z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, jeden z naukowców prowadzących reintrodukcję zwierząt.

Operacja jest potrzebna, bo w Świdniku, z kilkunastu tysięcy osobników w 2006 r., w tym roku zostało tylko około 80. Dlaczego świdnickie susły zaczęły wymierać? - Przyczyną było m.in. przegęszczenie kolonii. W takich warunkach dochodzi do blokady rozmnażania - wyjaśnia Krzysztof Próchnicki. Swoje zrobiły też niekorzystne warunki pogodowe oraz grasujące psy i koty. Przez kilka lat zimy były niestabilne, ze znaczną ilością odwilży, natomiast wiosny - chłodne i deszczowe, co nie sprzyjało zarówno hibernacji, jak i rozrodowi. Ulewne wiosenne deszcze okazywały się zaś zabójcze dla młodych susłów.

Trwające obecnie przesiedlanie jest drugą częścią reintrodukcji. Trzy lata temu naukowcy przywieźli do Świdnika 150 małych gryzoni. - Zawsze ten proces przeprowadza się w kilku fazach, bo nigdy za pierwszym razem nie osiąga się oczekiwanego rezultatu. Standardem są trzy etapy, ale miejmy nadzieję, że tutaj już po drugim, przy sprzyjających warunkach pogodowych, nastąpi wymierny rozwój kolonii - liczy Krzysztof Próchnicki.

Susły są odławiane w pułapki, tzw. żywołówki. Tego samego dnia są przewożone do Świdnika i wypuszczane do przygotowanych nor. Gryzonie je pogłębiają lub kopią nowe kryjówki.

Ktoś może zapytać: - Po co na siłę odtwarzać kolonię, która została stworzona w tym miejscu przez człowieka (w 1978 roku kilka zwierzątek przywiozła siostra elektryka pracującego na Zamojszczyźnie)? - Mamy w kraju jedynie dwie kolonie susła perełkowanego, które są w odpowiedniej kondycji liczebnościowej: w rezerwatach Popówka oraz Suśle Wzgórza (ten drugi w gminie Dołhobyczów - red.). Jeśli chcemy, żeby gatunek przetrwał, musimy odtwarzać każdą, jeżeli siedlisko jest dobre. A to w Świdniku susłom odpowiadało, skoro przez tyle lat tutaj żyły - tłumaczy Próchnicki. - Poza tym "przeprowadzając" susły z Popówki do Świdnika, pomagamy też tej pierwszej kolonii, zapobiegając jej przegęszczeniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski