Świdnickie Spacery: 17 lutego znowu wyjdziemy na ulicę

Przypomnienie jest niezbędne, bo wielu zwłaszcza młodych świdniczan o spacerach nic nie wie. - Nie, nie wiem - przyznaje Jakub Szyc, rocznik 1986. - W domu nikt o niczym takim nie mówił. W szkole też nie.

- Przeprowadziliśmy się do Świdnika niecały rok temu - dodaje Róża Groniewska. - Mąż dostał pracę w szpitalu. O spacerach niczego jeszcze nie słyszałam.

Przypominamy. 30 lat temu Świdnickie Spacery były formą protestu mieszkańców miasta przeciwko ówczesnej władzy. W porze nadawania Dziennika Telewizyjnego, w oknach mieszkań pojawiły się włączone telewizory. Nikt jednak nie zostawał w domu, by śledzić wiadomości. Świdniczanie wychodzili z mie-szkań i spacerowali główną ulicą miasta.

Żeby godnie upamiętnić wydarzenia z 1982 roku, 17 lutego w Świdniku zorganizowany zostanie happening. Uroczyste obchody rozpoczną się o godz. 9.00 złożeniem kwiatów przed pomnikiem upamiętniającym Świdnickie Spacery przy Al. Niepodległości.

Około godz. 9.20 na placu Konstytucji 3 Maja otwarta zostanie wystawa IPN "Wasza solidarność - nasza wolność. Reakcje emigracji polskiej i świata na wprowadzenie stanu wojennego." Rozpocznie się też happening, który będzie odwzorowaniem wydarzeń sprzed 30 lat. - Nie zabraknie więc interwencji zomowców. Funkcjonariusze będą wyłapywać przypadkowe osoby i przewozić je do Urzędu Miasta. W tle słychać będzie autentyczne audycje radia Solidarność - dodaje Niezbecka.

Później uroczystości rocznicowe przeniosą się do sali konferencyjnej Urzędu Miasta. W programie wspomnienia uczestników tamtych wydarzeń i projekcja filmu "Let Poland be Poland". Uroczystości rocznicowe organizują Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku i IPN.