W poniedziałkowe spotkanie lepiej weszli gospodarze, którzy po ataku Kamila Kosiby wyszli na dwupunktowe prowadzenie (4:2). Będzinianie dość szybko wyrównali jednak (8:8), a do stanu 13:13 drużyny grały praktycznie punkt za punkt. W kolejnym okresie goście zaczęli dominować na boisku i w końcowej fazie seta prowadzili już różnicą czterech oczek (20:16), wygrywając pewnie premierową odsłonę 25:18.
Drugiego seta świetnie rozpoczęli świdniczanie, którzy po serii zagrywek w wykonaniu Łukasza Walawendera odskoczyli na 5:0. Team trenera Wojciecha Serafina zdołał co prawda doprowadzić do remisu, ale miejscowi ponownie zaczęli kontynuować swoją dobrą grę i powiększać przewagę (17:14, 22:16). Ostatecznie druga partia padła łupem Avii 25:19.
Set numer trzy był niezwykle wyrównany do stanu 20:19 dla będzinian. W końcowym jego fragmencie więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni, którzy zdobyli pięć punktów z rzędu i zwyciężyli w tej części gry 25:19, obejmując prowadzenie w całym pojedynku 2:1.
W czwartej odsłonie nie brakowało również emocji i zaciętej walki, jednak okazała się ona ostatnią w tej konfrontacji. Od stanu 10:10 zespół z Będzina zaczął powoli odskakiwać (15:12, 19:16, 23:20) i choć ekipa trenera Witolda Chwastyniaka walczyła ambitnie do końca (23:24), to przeciwnicy nie dali się już dogonić. Tym samym wyrównali stan półfinałowej rywalizacji i o tym, która z drużyn awansuje do finału Tauron 1. Ligi zadecyduje piątkowa potyczka w Będzinie.
W drugiej półfinałowej parze BKS Visła Proline Bydgoszcz przegrał po raz drugi z BBTS Bielsko-Biała, tym razem u siebie 2:3 i będzie rywalizować o brązowe krążki ze świdniczanami lub będzinianami. Bielszczanie powalczą natomiast z jedną z tych dwóch ostatnich ekip o złoto i jednocześnie bezpośredni awans do PlusLigi.
Polski Cukier MKS Avia Świdnik – MKS Będzin 1:3 (18:25, 25:19, 19:25, 23:25)
Avia: Walawender 1, Toma 7, Kosiba 17, Urbanowicz 17, Rećko 12, Obermeler 4, Kuś (libero) oraz Guz (libero). Trener: Witold Chwastyniak
MKS: Ratajczak 4, Rohnka 12, Kańczok 18, Stankow 5, Swodczyk 7, Koppers 17, Marek (libero) oraz Makowski 2, Musiał, Ptaszyński. Trener: Wojciech Serafin
Sędziowali: Marcin Rek i Anna Banaś
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?