- Naszym zdaniem to jest zwykła niegospodarność, a mówiąc dosadniej - wywalanie publicznych pieniędzy w błoto - komentuje Sławomir Snopek, dyrektor ds. handlowych firmy Kadimex. - Pewnie, gdyby różnica między naszą ofertą, a tą , która zwyciężyła nie była tak duża, to byśmy to przemilczeli. Chodzi jednak o ok. 60 tys. zł - podkreśla. Przyznaje, że w toku postępowania spółka nie dostarczyła jednego z wymaganych załączników. - Kryterium decydującym miała być cena. Gdyby zamawiający dbał o swoje interesy, wezwałby nas do uzupełnienia dokumentów. To zwykła formalność - uważa przedstawiciel Kadimeksu.
Czytaj więcej o lotnisku w Świdniku w naszym serwisie
Port Lotniczy Lublin tłumaczy sprawę inaczej. - Złożona przez tę firmę oferta nie spełniała wymogów specyfikacji i dlatego została odrzucona - mówi Piotr Jankowski, rzecznik spółki. W praktyce oznacza to, że zaproponowane produkty miały inne parametry i właściwości niż te których oczekiwał zamawiający. Kadimex nie przyjmuje tego tłumaczenia. - Mamy dobry sprzęt. Potwierdzają to świadectwa dopuszczenia i certyfikaty - zapewnia Sławomir Snopek. I zapowiada, że firma nie da za wygraną. - Chcemy, żeby prokuratura zbadała całą sprawę pod kątem niegospodarności. Nasi prawnicy już analizują wszystkie dokumenty - mówi. Podkreśla, że jego zdaniem do nieprawidłowości mogło dojść także przy innych częściach wspomnianego przetargu.
Miasto Lublin, główny udziałowiec lotniska, nie widzi problemu. - Z formalnego punktu widzenia wszystko odbyło się prawidłowo - mówi Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Kadimex już próbował odwoływać się do Krajowej Izby Odwoławczej. - W czwartek firma wycofała swój wniosek - usłyszeliśmy w sekretariacie KIO. Port Lotniczy podaje, że wniosek Kadimeksu zawierał braki formalne, a ponadto firma nie opłaciła odwołania.
- Mamy potwierdzenie dokonania przelewu - odpowiada Snopek (firma przesłała kopię do redakcji). - Co do wycofania wniosku, to nie mieliśmy innego wyjścia, bo lotnisko podniosło argument, że jest jednostką sektorową, a w takim układzie, zgodnie z przepisami, wartość zamówienia była za niska, by przysługiwało nam odwołanie - tłumaczy pracownik Kadimeksu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?