Świdnik. Lampy hybrydowe z ulicy Nadleśnej zyskają drugie życie

Pojedyncze lampy z ulicy Nadleśnej, zostaną zdemontowane, ponieważ w ramach modernizacji drogi powstało tam oświetlenie zasilane z sieci elektroenergetycznej. Dodatkowe doświetlanie byłoby więc nieekonomiczne dla miasta. Same lampy są jednak sprawne, wymagają jedynie wymiany zużytych elementów lub drobnych napraw, dlatego świdnicki ratusz zamiast pozbywać się dobrego sprzętu, planuje przenieść go na inne, wymagające doświetlenia ulice.

- Budowa nowego oświetlenia ulicznego wymaga sporządzenia projektu zgodnie z normami i uzyskania pozwolenia na budowę. To rozwiązanie jest zdecydowanie tańsze i szybsze, niż budowa nowego oświetlenia, ale i jego założenie jest inne. Ma na celu jak najszybsze poprawienie bezpieczeństwa, zanim zbudowane zostanie docelowe oświetlenie uliczne - mówi wiceburmistrz Marcin Dmowski.

Według planu ratusza, doświetlone zostaną ul. Kaczeńcowa, która zyska trzy lampy, usytuowane przy progach zwalniających. Ulica Miętowa, która otrzyma jedną lampę przy progu zwalniającym. Aż trzy słupy oświetleniowe pojawią się przy skrzyżowaniu ulic: Kminkowej, Anyżowej i Rucianej oraz jedna na zakręcie drogi. Jedna lampa stanie przy progu zwalniającym. Na ul. Widokowej oświetlenie zyska pięć nowo powstających progów zwalniających, tam też doświetlone zostaną skrzyżowania z ulicami: Barwną i Spokojną. Przy ulicy Barwnej zaplanowano ustawienie trzech lamp przy skrzyżowaniach z ulicami: Kolorową, Błękitną i Złotą. Dwie lampy staną też przy skrzyżowaniach ul. Srebrnej z Perłową i Złotą. Najwięcej, bo aż siedem lamp pojawi przy ul. Rumiankowej.