– Wyprzedaże to świetna rzecz, zawsze z nich korzystam. Najczęściej kupuję bluzki i torebki Warto poczekać, żeby kupić upatrzoną rzecz za dużo niższą cenę – uśmiecha się Monika Kłysiak, uczennica z Lublina.
W większości lubelskich sklepów odzieżowych i obuwniczych można już korzystać z wyprzedaży. Na razie obniżki sięgają 30–50 proc.
– Zaczęliśmy już w wigilię. Teraz mamy promocję na ubrania, akcesoria, buty. Musimy sprzedać wszystko z poprzedniej kolekcji. Później ceny na artykuły, które cieszyły się mniejszym zainteresowaniem spadną nawet o 75 proc. – wyjaśnia Weronika, sprzedawca w sklepie Cropp Town w Centrum Handlowym Corner.
Sklepy ze sprzętem RTV i AGD jeszcze czekają. W Media Markt do końca roku trwa akcja promocyjna „Wietrzenie magazynów”, która nie jest tradycyjną wyprzedażą. W hipermarketach E. Leclerc i Tesco wyprzedaże też zaczną się dopiero w styczniu.
Podobnie jest w innych miastach Lubelszczyzny. W Chełmie i Zamościu obniżki dotyczą głównie branży odzieżowej. Większość handlowców zapowiada jednak, że wyprzedaże ruszą na całego po Nowym Roku.
Tymczasem specjaliści od praw konsumenckich przypominają, że najważniejszy jest zdrowy rozsądek. – Przede wszystkim należy się zastanowić, czy dany towar jest nam naprawdę potrzebny. A jeśli tak, to sprawdzić, czy w innym sklepie taki sam produkt nie jest przypadkiem jeszcze tańszy – mówi Ewa Wiszniowska, dyrektor lubelskiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Okres przedświąteczny i tuż po świętach, to idealny moment dla handlowców, żeby pozbyć się towaru. – Standardowo chodzi o prezenty, ale nie tylko. Coraz więcej osób woli przeczekać świąteczną gorączkę i zrobić zakupy trochę później. A przy okazji oszczędzić – mówi Paweł Majtkowski, główny analityk Expandera.
Nie zawsze towar z wyprzedaży rzeczywiście kosztuje mniej niż wcześniej. Na takich praktykach w poprzednich latach UOKiK przyłapał m.in. hipermarket Real i Leclerca z ul. Zana.
– Cena promocyjna była wyższa niż przed promocją. A tuż przed reklamowaną obniżką cena nagle była podnoszona tak, by można było później wykazać, że produkt staniał – przypomina Wiszniowska.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?