Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetny mecz Motoru i zasłużona wygrana z Górnikiem Polkowice

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Pod wodzą Gonçalo Feio zespół przegrał to jedno z jedenastu oficjalnych spotkań. W środę o 20:30 ćwierćfinał Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa)
(Pod wodzą Gonçalo Feio zespół przegrał to jedno z jedenastu oficjalnych spotkań. W środę o 20:30 ćwierćfinał Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa) fot. ilustracyjna: Motor Lublin
W pierwszym meczu piłkarskiej wiosny w eWinner 2. Lidze, Motor Lublin w imponującym stylu pokonał Górnika Polkowice 3:1.

Pierwsze uderzenie na bramkę to jednak dzieło gości, a dokładnie snajpera, Arkadiusza Piecha który szukał szczęścia z okolic dwudziestego metra. Próba z 4. minuty poszybowała jednak nad bramką Motoru. Spore pretensje do kolegów z defensywy miał bramkarz Motoru, Łukasz Budziłek.

W 12. minucie lekkie pretensje koledzy mogli natomiast mieć do niego. Przy strzale z dystansu Rafała Karmelity golkiper gospodarzy odbił piłkę w kierunku narożnika pola karnego. Tam szybko dopadł do niej Filip Baranowski, który z powrotem posłał ją w szesnastkę miejscowych. Futbolówka trafiła pod nogi Karmelity, a chwilę później zatrzepotała w siatce gospodarzy (0:1).

Przyjezdni długo nie cieszyli się z prowadzenia. Po kwadransie było już 1:1. Świetnie pod bramką Górnika zachował się Kacper Wełniak. Nowy nabytek żółto-biało-niebieskich przyjął piłkę ustawiony tyłem, obrócił się z nią, gubiąc przy tym rywala, a następnie zdobył pierwszego gola ligowego w barwach Motoru.

Oprócz niego w składzie wyjściowym wybiegł też inny zimą zakontraktowany zawodnik, Filip Liberecki. 17-letni defensor od początku sprawiał dobre wrażenie, będąc bardzo aktywny na lewej stronie boiska.

Do końca pierwszej odsłony wiele się już nie działo. Na uwagę zasługuje tylko sytuacyjne uderzenie z dystansu Piotra Kusińskiego. Z tym poradził sobie jednak Marcin Furtak. Zespoły udały się do szatni przy wyniku 1:1.

Na drugą część gospodarze wyszli wyraźnie nastawieni ofensywnie. Już na samym jej początku bliski zdobycia powodzenia był Wojciech Reiman, ale jego strzał z szesnastego metra był nieco niecelny.

Chwilę później najwyżej przy dośrodkowaniu z rzutu wolnego wyskoczył Bartosz Zbiciak. Uderzenie głową powędrowało ponad poprzeczką.

Rywale odgryźli się w 56. minucie. Po rożnym piłka spadła na szesnasty metr, a tam na strzał z woleja zdecydował się Damian Makuch. Zabrakło centymetrów.

W 59. minucie gola powinni zdobyć miejscowi. Podawał Wełniak, a z siódmego metra strzelał Piotr Ceglarz. Pomocnik gospodarzy przesadził w tej sytuacji z siłą.

Nad Areną potężnie się rozpadało, ale lublinianie dalej nacierali, stwarzając sobie kolejne okazje. Do siatki mogli trafić i Król i Wełniak, lecz rezultat nie ulegał zmianie.

Uległ w 80. minucie, kiedy z okolic dwudziestego metra, strzałem niemal w samo okienko, gola zdobył Jakub Lis (2:1). Pomocnik na placu gry zameldował się kilkanaście minut wcześniej.

Dwie minuty później było już 3:1. Dośrodkowanie z wolnego na gola zamienił Zbiciak. Motor jednak dalej atakował, zupełnie spychając rywali do obrony. Więcej bramek nie padło, ale kibice na Arenie i tak mieli wystarczająco dużo powodów do świętowania.

Z bilansem 6-7-7 Motor zajmuje 9. miejsce w stawce.

Motor Lublin – Górnik Polkowice 3:1 (1:1)

Bramki: Wełniak 16, Lis 80, Zbiciak 82 – Karmelita 12

Motor: Budziłek – Wójcik, Rudol (65 Szarek), Zbiciak, Luberecki, Ceglarz, Reiman (64 Gąsior), Kusiński (64 Michał Król), Rafał Król, Kosior (65 Lis), Wełniak (78 Kasprzyk). Trener: Gonçalo Feio

Górnik: Furtak – Baranowski (65 Fryzowicz), Makuch, Czarny, Ratajczak, Karmelita, Piech (80 O. Leopold), Krasa, Kuźma (80, Burka), Kiebzak (67 Wacławczyk), Pisarek (65 Ciućka). Trener: Tomasz Grzegorczyk

Żółte kartki: Kosior, Reiman, Rudol – Kuźma, Burka

Sędziował: Piotr Szypuła (Bielsko-Biała)

Widzów: 2629

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski