Sylwestrowa Noc Przebojów 2013. Jak Lublin bawił się na placu Litewskim (ZDJĘCIA, WIDEO)

- To jest sylwestrowa noc przebojów w Lublinie. Na tej scenie zobaczymy 21 osób z przeróżnymi instrumentami, a do tego takie gwiazdy jak Kayah i Kasia Cerekwicka - to pierwsze słowa jakie padły we wtorek wieczorem ze sceny na placu Litewskim. Potem widzów rozgrzewali Anna Karwan i Mateusz Krautwurst z "Must Be the Music" oraz "The Voice of Poland".

Scena koncertowa tradycyjnie już ustawiono przed budynkiem Poczty Głównej. Plac Litewski został ogrodzony metalowymi barierkami do wysokości pomnika Piłsudskiego. Ochroniarze sprawdzali, czy ludzie nie wnoszą na ogrodzony teren alkoholu w szklanych opakowaniach.

Sylwester 2013 w Lublinie: Jak bawiliśmy się w klubach i restauracjach (ZDJĘCIA)

Miejski Sylwester w Lublinie zaczął się po godzinie 20.40, od występu wokalistów Anny Karwan i Mateusza Krautwursta.
Po godzinie 22 widzowie zgromadzeni na placu Litewskim musieli wyciągnąć parasolki, bo zaczął padać deszcz. Z minuty na minutę osób na placu Litewskim przybywało. - Za 32 minuty Kayah wyczaruje śnieg - żartował ze sceny wokalista Kuba Badach.

Widzowie entuzjastycznie reagowali na piosenki śpiewane przez gwiazdy wieczoru: Kayah, Kasię Cerekwicką oraz Kubę Badacha i Sławka Uniatowskiego. Towarzyszyła im MK Momot & Kuligowski Orkiestra. Energetyczne przeboje do tańca przeplatały się z wolnymi piosenkami. Publiczność kołysała się do piosenki "Kiedy znów zakwitną białe bzy" z repertuaru Mieczysława Fogga, tym razem w wykonaniu Kuby Badacha. Kasia Cerekwicka przyznała się ze sceny, że po raz pierwszy śpiewa piosenkę po hiszpańsku, dostała gorące brawa.

Nie trzeba było namawiać publiczności, aby wspólnie ze Sławkiem Uniatowskim zaśpiewała "Trzynastego", przebój z repertuaru Kasi Sobczyk. Artysta śpiewał: "Trzynastego w Lublinie piękniejszy jest świat".

Kilka minut przed północą na scenę zostały poproszone cztery najważniejsze gwiazdy wieczoru, obok nich stanęli prezydent Lublina Krzysztof Żuk z małżonką oraz przewodniczący rady miasta Piotr Kowalczyk. Prezydent Żuk złożył wszystkim życzenia na nowy rok. Potem zaczęło się wspólne odliczanie ostatnich sekund 2013 roku. O północy na scenę i publiczność spadł deszcz błyszczącego confetti, a potem zaczął się dziesięciominutowy pokaz sztucznych ogni i składanie sobie życzeń.

Po północy dobra zabawa się nie skończyła, bo koncert na placu Litewskim trwał dalej. Pierwszą piosenkę w drugiej części sylwestrowej imprezy zaśpiewała Kasia Cerekwicka, która w międzyczasie zdążyła się przebrać - czarny kostium zastąpiła biało-czarnym. Zabrzmiał przebój "O czym marzy dziewczyna, gdy dorastać zaczyna".

Po północy publiczność zgromadzona na placu Litewskim wysłuchała także piosenki "The time of my life" z filmu "Dirty Dancing" - amerykański przebój wykonali w duecie Kayah i Kuba Badach.
- Nasze duety są już tradycją na Sylwestra. Zwiastują naprawdę dobry rok. Zaśpiewamy bardzo, bardzo romantyczną piosenkę - tak Kayah zapowiedziała swój występ.