Ekipa z Podkarpacia była w zeszłym sezonie beniaminkiem PGNiG Superligi i w swoich debiutanckich rozgrywkach pokazała się z dobrej strony, zajmując na koniec zmagań piąte miejsce w tabeli z bilansem 26 punktów w 20 rozegranych meczach.
Teraz zostaje wzmocniona przez popularną "Sylę", która grała w biało-zielonych barwach przez cztery ostatnie sezony oraz "Valę" występującą w MKS w latach 2011-15 oraz od 2017 roku do kampanii 2018/19. W ostatnich rozgrywkach Białorusinka co prawda nadal była zawodniczką lubelskiego klubu, ale przebywała na urlopie macierzyńskim i nie wybiegła na parkiet w żadnym meczu.

Matuszczyk sięgnęła z MKS-em po trzy mistrzostwa Polski, krajowy Puchar oraz triumf w międzynarodowych rozgrywkach Challenge Cup. Nestsiaruk w trakcie dwóch pobytów w klubie zdobyła o trzy medale mistrzostw Polski i jeden Puchar więcej. Podczas występów w Lublinie, obie zawodniczki regularnie grywały ponadto w swoich reprezentacjach.
Przypomnijmy, że Sylwia Matuszczyk rozstała się z MKS Perła w niemiłych okolicznościach. Klub zarzucił piłkarce, że stawiała zbyt wysokie warunki finansowe w trakcie negocjacji nowej umowy. Zawodniczka temu zaprzeczyła. „Przez cały czas trwania negocjacji, byłam zapewniana jedynie o woli dalszej współpracy. Nie jest prawdą, iż stawiałam wymagania finansowe, gdyż to ja zgodziłam się na dwie kolejno zaproponowane przez klub obniżki wynagrodzenia. (…) Stawiając się w siedzibie klubu, otrzymałam jednak niespodziewaną informację o braku woli dalszej współpracy” – napisała piłkarka w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych kilka tygodni temu.
Jak się okazuje, Valentina Nestsiaruk również została pożegnana w dziwny sposób - Dzisiaj oficjalnie z posta na Facebooku dowiedziałam się, że nie jestem zawodniczką MKS Perła Lublin - napisała Białorusinka w mediach społecznościowych. - Drodzy kibice i miłośnicy piłki ręcznej w Lublinie, chce wam serdecznie podziękować za wasze zaangażowanie i wsparcie. Zawsze będę mile wspominać te piękne lata spędzone w Lublinie. Dziękuje także sztabowi szkoleniowemu, dzięki któremu odkryłam swoje nowe możliwości w piłce ręcznej. Oczywiście dziękuje dziewczynom, z którymi spędziłam niesamowite chwile nie tylko na boisku, a także poza nim. Do zobaczenia na superligowych parkietach - dodała doświadczona szczypiornistka.
Co ciekawe, w przeciwnym kierunku niż "Syla" i "Vala" poszła skrzydłowa Magda Balsam, która po bardzo dobrym sezonie spędzonym w Jarosławiu, otrzymała ofertę od klubu 21-krotnych mistrzyń Polski i związała się z MKS.
ZOBACZ TAKŻE:
MKS Perła Lublin. Dalszy ciąg przebudowy drużyny. Ewa Urtnow...
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?