"Zielona fala" ma wrócić na ulice Lublina. Ale na takie usprawnienia w ruchu kierowcy poczekają do końca roku. Wszystko za sprawą Inteligentnego Systemu Zarządzania Ruchem. We wtorek ratusz przedstawił wstępny harmonogram inwestycji.
- Na razie prowadzimy prace związane z dokumentacją - poinformował Dawid Klempka, kierownik projektu z firmy Qumak, która zrealizuje kontrakt.
- Ale jeszcze w marcu mogą ruszyć pierwsze roboty na skrzyżowaniach - zapowiedział Andrzej Matacz z Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie.
W ramach kontraktu ma być zaprojektowany i wykonany system sterujący pracą sygnalizacji na połowie, czyli ponad 60 skrzyżowaniach w Lublinie. Ponad 20 z nich przejdzie kompleksową modernizację, obejmującą wymianę urządzeń sterujących, masztów, wysięgników. Wśród tych ostatnich będą m.in. skrzyżowania: al. Solidarności z al. Sikorskiego, al. Kraśnickiej z Wojciechowską i Zana, al. Kraśnickiej z Głęboką, al. Piłsudskiego z Al. Zygmuntowskimi czy al. Tysiąclecia z Wodopojną i Lubartowską. - Te prace będą wymagały wyłączenia każdej z tych sygnalizacji na około tydzień. Ze względu na natężenie ruchu na tych skrzyżowaniach prace będziemy chcieli wykonać w okresie wakacji, czyli w lipcu i sierpniu. To będzie trudny czas dla kierowców. Na niektórych skrzyżowaniach niezbędna będzie pomoc policji w kierowaniu ruchem - mówił Matacz.
Po co to wszystko? Aby na wybranych ulicach miasta, m.in. al. Kraśnickiej, al. Sikorskiego, al. Tysiąclecia, pojawiła się "zielona fala". Przy czym preferencje w ruchu będą miały autobusy miejskie i trolejbusy. - W założeniach projektu przyjęliśmy, że uruchomienie systemu skróci czas przejazdu średnio o 10 procent, a o 20 proc. ma spaść liczba pojazdów oczekujących na przejazd przez skrzyżowanie, czyli mówiąc innymi słowami - zmniejszą się korki - wskazywał Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.
Na ulicach Lublina ma stanąć 10 tablic świetlnych z informacjami m.in. o wypadkach, proponowanych trasach objazdów, czasie potrzebnym na pokonanie danego odcinka drogi.
Budowa systemu będzie kosztować 27,9 mln zł. Ma on zacząć działać najpóźniej w połowie grudnia.
Wyłączą światła
Od środy utrudnienia w ruchu będą na skrzyżowaniu Zelwerowicza, Choiny, Wojtasa. Wyłączona zostanie sygnalizacja świetlna.
To roboty prowadzone w ramach tzw. napraw bieżących.
- Prace potrwają kilka dni. Przez ten czas na skrzyżowaniu będzie zmieniona organizacja ruchu - poinformował Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.
Chodzi o zawężenie pasów ruchu. - Chcemy aby wjazd na skrzyżowanie z poszczególnych ulic odbywały się po jednym pasie, choć nie wszędzie będzie to możliwe. Ma to zagwarantować bezpieczeństwo przejazdu przez skrzyżowanie podczas prac - dodawał Kieliszek.
Kierowcy jadący ul. Zelwerowicza będą mieli do dyspozycji dwa pasy ruchu (zagrodzony będzie ten do skrętu w lewo a wyjazd w kierunku granic miast będzie możliwy z pasa do jazdy na wprost).
Na ul. Choiny (jadąc od granic miasta) cały ruch będzie odbywał się po skrajnym prawym pasie.
Podróżujący ul. Choiny w przeciwną stronę będą mieli do dyspozycji dwa pasy ruchu.
W przypadku ul. Wojtasa cały ruch ma być skierowany na lewy skrajny pas jezdni.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?