Sytuacja w szpitalu w Hrubieszowie. Wojewoda apeluje do obu stron o zawieszenie konfliktu

Po dwóch latach pełnienia funkcji szefa szpitala w Hrubieszowie, Dariusz Gałecki złożył rezygnację ze stanowiska. Powodem miał być konflikt z nową starostą Anetą Karpiuk. Personel szpitala stanął murem za swoim szefem. W międzyczasie dyrektor i starosta hrubieszowski zaczęli wymieniać między sobą oświadczenia w mediach.

W sprawę zaangażował się wojewoda lubelski, który jak mówił „z ubolewaniem przyjął tę decyzję”, ponieważ bardzo dobrze współpracowało mu się z dyrektorem Gałeckim, a po drugie w tym powiecie jest aktualnie duży problem epidemiczny. Wskaźnik zakażeń wynosi 102 osób na 100 tys. osób. Daje to drugie miejsce w województwie. Ogniska koronawirusa stwierdzono m.in. w zakładach pracy, szkole, kościele.

– Zaapelowałem do władz powiatu jako organu tworzącego dla szpitala w Hrubieszowie, żeby całkowicie w tej chwili wygasić konflikt. Dzisiaj zarząd powiatu podjął uchwałę o nieprzyjęciu rezygnacji ze strony dyrektora szpitala. Prosiłem o to, aby obie strony tego konfliktu zawiesiły go całkowicie, a weszły w harmonijną współpracę – powiedział w piątek Lech Sprawka, wojewoda lubelski.

Tłumaczył, że w ostatnim czasie było realizowanych zbyt wiele czynności kompletnie niezwiązanych z pandemią, co sprawiło, że szpital nie funkcjonował w normalnych warunkach. Jako przykład podał brak posiedzenia powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego od 12 stycznia 2021 roku oraz wątpliwości związane ze szczepieniami grupy zero.

– Poświęcono temu tak dużo energii, natomiast nie skupiono się nad sytuacją epidemiczną. Działo się to w tych dniach, kiedy było największe nasilenie epidemii – wyjaśnia wojewoda.

Zapytaliśmy w piątek popołudniu Dariusza Gałeckiego, co dla niego oznacza nieprzyjęcie rezygnacji ze stanowiska dyrektora przez zarząd powiatu. – Rezygnacja była złożona 23 marca i nie została przeze mnie cofnięta. Nikt się ze mną w tej sprawie ze starostwa nie kontaktował, nikt ze mną nie rozmawiał czy negocjował. Przeczytałem oświadczenie zarządu w mediach. W dalszym ciągu jednak deklaruję pracę jako lekarz w szpitalu – odpowiada nam Dariusz Gałecki.

Czy ma zamiar wrócić na stanowisko dyrektora placówki? – Nie potrafię dzisiaj na to pytanie odpowiedzieć.

Sama starosta wyjaśnia, że nieprzyjęcie rezygnacji przez zarząd oznacza, że dyrektor placówki jest nadal jej szefem. - Jeżeli personel składa wypowiedzenia, bo dyrektor odchodzi, to my nie przyjmujemy tej rezygnacji. Jednocześnie nie możemy go przecież zmusić do tego, by został. Uważam, że jeżeli leży mu na sercu dobro pacjentów powiatu, to powinien zmienić zdanie. Dyrektor otrzymał stanowisko zarządu na piśmie. Rozmawiał z nim dziś popołudniu na ten temat wicestarosta. Poza tym w piątek odbyło się posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego w którym uczestniczył również dyrektor szpitala i wtedy przedstawiłam stanowisko zarządu - wyjaśnia Aneta Karpiuk, starosta hrubieszowski.