Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szantażyści posła Piotra Sz. z Biłgoraja skazani (WIDEO)

ask
Na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata skazał sąd Magdalenę I., która razem z dwoma kompanami szantażowała posła Piotra Sz. z Biłgoraja. Mężczyźni usłyszeli wyroki: dziewięciu miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności i sześciu miesięcy w zawieszeniu na pięć lat.

O tej sprawie mówiła cała Polska. W ubiegłym roku o szantażowanie prawicowego posła prokuratura oskarżyła 28-letniego Szczepana P. (karanego wcześniej za groźby i kradzież z włamaniem), 28-letniego Przemysława S. oraz 27-letnią Magdalenę I. (absolwentkę prawa na KUL, byłą stażystkę urzędu marszałkowskiego).

Z ustaleń śledczych wynikało, że poseł poznał Magdalenę I. przez stronę internetową, na której zamieściła swój profil. Podczas pierwszego spotkania pojechali nad Zalew Zemborzycki. Wtedy polityk nie zapłacił jej 200 zł za usługi seksualne, które mu wyświadczyła (miało chodzić o brutalny seks). Kobieta zaczęła go szukać. Okazało się jednak, że podał nieprawdziwe imię, a numer telefonu którego używał został wyłączony.

Po jakimś czasie Magdalena I. rozpoznała jednak nieuczciwego klienta oglądając w telewizji marsz w obronie Telewizji Trwam, na którego czele kroczył polityk. Wtedy postanowiła zainicjować i nagrać kolejne intymne spotkanie. Pomóc w tym miało jej dwóch znajomych, Przemysław S. i Szczepan P.

Do randki doszło w jednym z lubelskich hoteli. Sąd ustalił, że Piotr Sz. zamówił w nim podwójne małżeńskie łoże. Nagranie z monitoringu potwierdziło, że na spotkanie stawił się zarówno on, jak i prostytutka.

- Przed spotkaniem wymieniali SMS-y o treści erotycznej - zeznał w procesie jeden z oskarżonych i dodał, że polityk chciał, żeby prostytutka przyjechała w miniówce i szpilkach.

Polityk nie wiedział jednak, że schadzka była nagrywana. Tuż po niej skontaktował się z nim jeden ze znajomych kobiety (w czasie spotkania czekali w samochodzie zaparkowanym pod hotelem. Robili zdjęcia). Szczepan P. zagroził opublikowaniem kompromitującego nagrania. Jak relacjonował później nie mówił, jakiej kwoty oczekują. O konkretnych sumach miał mówić polityk. Padały kwoty 900 zł, 1 tys. i 3 tys. złotych. Piotr Sz. ostatecznie jednak nie zapłacił tylko powiadomił policję.

Proces i wyrok

Ruszył proces. Na zeznania dotyczące sfery życia intymnego wyłączona została jego jawność. W pozostałym czasie na sali mogła być obecna publiczność.

- Chcieliśmy od niego (polityka - przyp. red) niekoniecznie pieniężnego zadośćuczynienia za niezapłacenie za usługę seksualną i brutalne traktowanie - powiedział w pierwszym dniu rozprawy Przemysław S. I dodał: - Chcieliśmy mu dokuczyć.
Szczepan P., jako jedyny przyznał się do winy. Sąd skazał go w poniedziałek na pół roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Ma też zapłacić 3 tys. zł. grzywny.

Magdalena I. została skazana pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata i tysiąc zł. grzywny.

Do więzienia trafić ma natomiast Szczepan P. skazany na dziewięć miesięcy bezwzględnego więzienia i 1 tys. zł. grzywny.

- Uzasadnienie wyroku podane zostanie z wyłączeniem jawności ponieważ dotyczy kwestii pożycia intymnego pokrzywdzonego i oskarżonej - mówiła sędzia Beata Górna-Gielara.

- Uzasadnienie było bardzo przekonujące - komentował później prokurator Andrzej Kuźmicz. - Poprosimy jednak o uzasadnienie na piśmie żeby przeanalizować ewentualną możliwość apelacji.

Wyrok chwalił też pełnomocnik Piotra Sz., mec. Stanisław Estreich: - Wyrok stanowi przestrogę dla wszystkich, którzy chcieliby się posłużyć w przyszłości szantażem - mówił po wyjściu z sali.

WIĘCEJ:
Szantoważali posła Piotra Sz.: Oskarżony się rozchorował
Proces o szantażowanie posła Piotra Sz.: Przesłuchano kolejnych świadków
Poces o szantażowanie posła Piotra Sz. z Biłgoraja. Zeznawali kolejni świadkowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski