Drużyna Fogo Unii po raz czwarty z rzędu została Drużynowym Mistrzem Polski. Po finałowym spotkaniu junior zespołu z Leszna, Dominik Kubera, przyznał przed kamerami nSport+, że rozstaje się z „Bykami”.
– Leszno to mój dom, tutaj się wychowałem, ale czas zapisać nowy rozdział w mojej przygodzie ze speedwayem. Spróbujemy czegoś innego, może się uda, a może nie. Może popełniam największy błąd mojego życia, ale serce podpowiada mi, że trzeba próbować. W Lesznie zostawiam całe moje serce i na drugi rok serce nadal będzie należeć do Unii, ale przywdzieję inną szatę, by wrócić silniejszy – powiedział Dominik Kubera.
Nazwisko młodego żużlowca, który kończy wiek juniora, łączone jest z Motorem. W lubelskiej drużynie pełniłby rolę zawodnika do 24 lat, którego obecność w składzie będzie obowiązkowa od nowego sezonu.
Prezes Motoru, Jakub Kępa, przyznał niedawno, że transferowe ruchy kibice poznają na początku listopada. Wtedy też w polskiej lidze otworzy się okienko transferowe.
W tym roku Dominik Kubera razem z kolegami z Fogo Unii wywalczył czwarty z rzędu tytuł mistrza Polski. Wcześniej został Młodzieżowym Indywidualnym Mistrzem Polski oraz triumfował w finale Srebrnego Kasku. Natomiast na arenie międzynarodowej zdobył srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów.
W PGE Ekstralidze Kubera pojechał we wszystkich 18 meczach. W 73 wyścigach wywalczył 120 punktów i 18 bonusów, co dało mu średnią 1,890 pkt/bieg oraz miano najskuteczniejszego juniora w lidze.
Jego sukcesy zostały docenione także przez kibiców, którzy w głosowaniu na nagrody PGE Ekstraligi - „Szczakiele 2020”, wybrali Dominika Kuberę najlepszym juniorem tego sezonu. Wychowanek Unii otrzymał połowę wszystkich głosów.
W tym roku Speedway Ekstraliga ze względu na pandemię koronawirusa zrezygnowała z organizacji dużej finałowej gali, a nazwiska najlepszych poznaliśmy po ostatnim ligowym meczu, w którym Fogo Unia pokonała w Lesznie Moje Bermudy Stal Gorzów 59:30 i zapewniła sobie czwarty z rzędu, a 19. w historii tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Wcześniej żużlowcy Betard Sparty Wrocław wygrali u siebie ze Stelmetem Zielona Góra 50:40 i wywalczyli medal brązowy.
Najlepszym polskim żużlowcem PGE Ekstraligi został Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów. Pozostałe nagrody trafiły w ręce zawodników z Leszna. Oprócz Kubery, „Szczakiele” otrzymali: Emil Sajutdinow - najlepszy zagraniczny żużlowiec PGE Ekstraligi, Piotr Baron – najlepszy menedżer, Jaimon Lidsey – niespodzianka sezonu i oczywiście cała drużyna Fogo Unii.
Do „Szczakieli 2020” nominowani byli także przedstawiciele Motoru. Zobacz wyniki głosowania kibiców i miejsca lublinian.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?