Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczeniaczek pobity w Puławach. Uratowali go sąsiedzi. "Jak mocno trzeba bić, żeby połamać kości?"

Anna Chlebus
Anna Chlebus
Lata mijają, świadomość ludzi na temat posiadania zwierząt powiększa się z roku na rok, a jednak wciąż nie brakuje osób, które wyjątkowo bestialsko traktują swoich bezbronnych podopiecznych. Taka sytuacja miała miejsce ostatnio w Puławach - pobitego szczeniaka uratowali sąsiedzi i zawiadomili fundację, która go przejęła.

- Jak mocno trzeba bić, żeby połamać kości? To pytanie zadajemy sobie od wczoraj, gdy otrzymaliśmy informację o sytuacji jaka miała miejsce na jednym z osiedli w Puławach. Zaalarmowano nas o prawdopodobnym pobiciu szczeniaka - czytamy na stronie Fundacji Po Ludzku Do Zwierząt - Przyjazna Łapa.

Na miejscu pojawiła się straż miejska, schronisko i sąsiedzi którzy jako pierwsi zabezpieczyli psa. Osoba odpowiedzialna za jest obecnie poszukiwana - fundacja właśnie przygotowuje zawiadomienie w tej sprawie, które złoży do Powiatowej Komendy Policji w Puławach.

- Stan Tymka, bo takie imię otrzymał od nas szczeniak, jest na ten moment średni. Przeszedł dziś rano pilną operację, ponieważ ma paskudnie połamaną tylną lewą łapę. Prawdopodobnie w wyniku pobicia doszło do przynasadowego złamania kości udowej, a do tego pies ma zerwane więzadło krzyżowe w tej samej łapie. Jako, że wątroba jest organem wstrząsowym, ona również uległa uszkodzeniu. Obecnie jest znacznie powiększona, a parametry przekroczone. Do dziś martwiliśmy się o to czy pies nie będzie wymagał cewnika, na szczęście jednak oddał mocz.

Szczeniaczek pobity w Puławach. Uratowali go sąsiedzi.
nadesłane
Szczeniaczek pobity w Puławach. Uratowali go sąsiedzi.
nadesłane

Tymek obecnie pozostaje pod całkowitą opieką fundacji, zapewniono mu także dom tymczasowy.

- Ma ok. 7-8 miesięcy i waży ok. 7 kg. Jest średniej wielkości psem z pyskiem w typie belga. O dziwo psiak jest dłuższy niż wyższy. Zamiast ogona posiada kikut. Na ten moment jest bardzo wystraszony, ale na szczęście łagodny i współpracujący. Serce nam się kraje na jego widok...

Szczeniaczek pobity w Puławach. Uratowali go sąsiedzi.
nadesłane
Szczeniaczek pobity w Puławach. Uratowali go sąsiedzi.
nadesłane
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski