Mieszkający w Kępie Piotrawińskiej w gminie Łaziska chłopak wyszedł z domu w nocy, kiedy jego rodzice spali. Zniknięcie 12-latka zauważono dopiero nad ranem. Początkowo najbliżsi próbowali sami odnaleźć chłopaka, ale gdy poszukiwania nie przynosiły skutku, powiadomili policję. W poszukiwaniach brało udział ponad sto osób. Zaangażowały się wszystkie okoliczne służby: straż pożarna, służba więzienna z użyciem specjalistycznego drona. Z każdą godziną sytuacja robiła się coraz poważniejsza. Powoli zapadał zmrok.
Straż pożarna zdecydowała się na użycie kamery termowizyjnej.
W piątek około godz. 18 chłopak został odnaleziony. Nie odniósł żadnych obrażeń. - Nie rozmawialiśmy z nim. Nie był w dobrej kondycji psychicznej, więc to nie był najlepszy moment. Chyba zdawał sobie sprawę z tego, ile zmartwień przysporzył rodzicom – mówi Edyta Żur z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Funkcjonariusze będą ustalać w jakich okolicznościach zaginął chłopak i co dokładnie się z nim działo.
- Maturzyści ze Staszica bawili się na studniówce. Zobacz!
- Widzów zachwycały zwierzaki małe i duże
- Lublinianie będą mieli Kartę Miejską. Co będzie dawała?
- Najpiękniejsze kibicki lubelskich drużyn. Zobacz zdjęcia
- Burzenie części szpitala w centrum Lublina. Zobacz zdjęcia
- Te kocurki z lubelskiego schroniska szukają domu. Zobaczcie!
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?