Obie drużyny przez 60 minut grały ofensywnie, ale to nie znaczy, że odpuszczały w obronie. Dwóch zawodników Azotów nie dotrwało do końca meczu, ponieważ otrzymali karę dyskwalifikacji. Pierwszy, w 41. minucie, boisko opuścił Rafał Przybylski, natomiast 10 minut później to samo spotkało Ivana Burzaka. Para sędziowska uznała, że ukraiński obrotowy uderzył przeciwnika, rewanżując mu się za faul.
Absencja obu graczy nie przeszkodziła puławskiej drużynie w zapewnieniu sobie pewnego zwycięstwa. Mecz w Kaliszu wyrównany był przez pierwsze 23 minuty. W tym okresie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. W 9. minucie, po bramkach Keliana Janikowskiego i Piotra Jarosiewicza goście po raz pierwszy uzyskali przewagę dwóch trafień – 7:5.
Po kwadransie gry i celnych rzutach Piotra Krępy, Gracjana Wróbla i Mateusza Góralskiego, po raz pierwszy dwubramkowe prowadzenie uzyskali gospodarze. MKS po raz ostatni prowadził w 23. minucie – 13:12. Pięć następnych bramek zdobyli puławianie (po dwie Ivan Burzak i Bartosz Kowalczyk oraz jedną Boris Zivkovic) i to był moment zwrotny w tej potyczce.
- Wpadliśmy w dół, prawdopodobnie ze zmęczenia. Popełniliśmy trzy, cztery krytyczne błędy, po których nas skontrowali – przyznaje trener MKS, Paweł Noch.
Na przerwę gracze Roberta Lisa schodzili prowadząc 20:15. Po wznowieniu gry o dwa kolejne trafienia przewagę powiększyli Ignacio Valles i Jarosiewicz. Wprawdzie kaliszanie odpowiedzieli jeszcze czterema trafienia z rzędu, ale na więcej zespół z Puław już im nie pozwolił. Nawet grając w osłabieniu goście zdobywali bramki i po 50 minutach meczu wygrywali 30:23.
38 zdobytych bramek, to drugi najlepszy wynik Azotów w tym sezonie PGNiG Superligi. Wcześniej puławianie tyle samo goli rzucili Górnikowi w Zabrzu oraz jednego więcej Zagłębiu Lubin. Zespół Roberta Lisa wciąż jednak traci jeden punkt do trzeciego w tabeli Górnika.
Energa MKS Kalisz – Azoty Puławy 31:38 (15:20)
MKS: Hrdlicka, Szczecina – Krępa 6, M. Pilitowski 5, Góralski 4, Wróbel 4, Bezer 4, Grizelj 3, Bekisz 2, Drej 1, Kus, Kużdeba. Kary: 6 min. Trener: Paweł Noch
Azoty: Borucki, Koszowy – Zivkovic 7, Kowalczyk 6, Jarosiewicz 5, Valles 4, Janikowski 4, Adamski 3, Burzak 3, Przybylski 2, Marciniak 2, Górski 1, Fedeńczak 1, Antolak. Kary: 16 min. Trener: Robert Lis
Sędziowali: Andrzej Chrzan (Tarnów) i Michał Janas (Wieliczka)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót