KPR AUTOINWEST ŻUKOWO – BUDIMEX STAL GORZÓW WLKP. 30:30 (15:17), w rzutach karnych 2:4
- KPR Autoinwest: Wodziński, Syga – Dorsz i Sadowski po 8, Benkowski 5, Gajdziński 3, Jagielski, Miklikowski i Wleklak po 2, Dąbrowski, Lisiewicz, Porębski, Scharmach, Skórka.
- Budimex Stal: Nowicki, Marciniak – Drzazgowski 9, Lemaniak 5, Renicki, Ripa i Stupiński po 3, Nieradko i Pietrzkiewicz po 2, Napierkowski, Przybylski i Wychowaniec po 1, Zając.
- Kary: 4 min – 14 min.
- Sędziowali: Ariel Dobosz (Bydgoszcz) i Karol Piernicki (Grudziądz).
- Widzów: 290.
Statystyka przemawiała za gospodarzami
Przed 23. kolejką spotkań drużyna z Żukowa została okrzyknięta rewelacją bieżących rozgrywek Ligi Centralnej. Zajmowała trzecią lokatę w tabeli, gorzowianie plasowali się o trzy „oczka” niżej. Rezultaty ostatnich spotkań, a także atut własnej hali zdawały się więc przemawiać na korzyść zespołu z Pomorza.
Żukowianie prowadzili tylko na początku
Faworyzowani gospodarze prowadzili tylko na początku spotkania – 2:0 w 2 i 8:7 w 11 min. Bezbłędny był w ich szeregach lewoskrzydłowy Grzegorz Dorsz (lider klasyfikacji strzelców Ligi Centralnej ze 180 golami na koncie), nie mylący się zarówno z akcji, jak też z rzutów karnych. Stalowcy starali się zatrzymać rywali wysoko ustawioną, bardzo agresywną obroną, lecz płacili za nią częstymi, dwuminutowymi wykluczeniami z gry. Podstawowy środkowy rozgrywający gości Rafał Renicki już w 11 min miał na koncie dwie kary.
Sytuacja zmieniła się, gry ciężar gry w ataku przyjezdnych wzięli na siebie prawoskrzydłowy Michał Lemaniak i lewy rozgrywający Igor Drzazgowski (ten drugi otrzymał potem tytuł MVP zawodów). Dzielnie wspierani przez wszystkich kolegów w polu oraz świetnie dysponowanego bramkarza Krzysztofa Nowickiego dali swojej drużynie czterobramkowe prowadzenie – 16:12 w 24 i 17:13 w 26 min. Podopieczni trenera Oskara Serpiny nie zdołali jednak dowieźć tej przewagi do przerwy, bo w końcówce pierwszej połowy najpierw zatrzymał ich drugi golkiper gospodarzy Mateusz Syga, a niemal równo z końcową syreną trafił jeszcze Alan Benkowski.
Obawiali się drugiej połowy
Sympatycy Stali obawiali się przebiegu drugiej części spotkania. Doświadczenie z bieżących rozgrywek uczyło bowiem, iż żółto-niebiescy są w stanie stracić w tym okresie o wiele wyższą przewagę. Tym razem było inaczej. Choć napędzani przez bardzo skutecznego Artura Sadowskiego gospodarze rzeczywiście rzucili się do odrabiania strat, a gościom nie udało się uniknąć kilku błędów w rozgrywaniu akcji, to inicjatywa bardzo długo należała do gorzowian. Ciągle prowadzili różnicą od jednego do czterech goli i jeszcze w 57 min mieli dwie bramki przewagi (29:27). W tym momencie odżyły jednak stare demony. Trafienia Szymona Gajdzińskiego, Dorsza (do pustej bramki) i Krzysztofa Jagielskiego sprawiły, że 72 sekundy przed końcem pojedynku to KPR Autoinwest wygrywał 30:29!
Ostatnia minuta była bardzo dramatyczna. Najpierw Lemaniak wyrównał na 30:30, a potem – za ostre akcje w defensywie – z boiska wylecieli Michał Nieradko (z czerwoną kartkę za trzecie wykluczenie) i Dawid Pietrzkiewicz. Broniąc we czterech w polu, stalowcy dowieźli remis do końcowej syreny. Zatem rzuty karne!
W próbie nerwów górą stalowcy!
W próbie skuteczności z 7 metrów górą byli goście. Po ich stronie trafili Lemaniak, Mateusz Wychowaniec, Mikołaj Przybylski i w ostatniej serii Mateusz Stupiński. Pomylił się tylko rzucający jako drugi (posłał piłkę nad poprzeczką) Renicki. Wśród żukowian swoje szanse wykorzystali Benkowski i Adam Lisiewicz, natomiast pojedynki z gorzowskimi golkiperami przegrali Kuba Wleklak (jego rzut obronił Nowicki) oraz Dorsz (trafił w poprzeczkę).
Taki przebieg rzutów karnych oznaczał, że w Żukowie został tylko jeden meczowy punkt, zaś dwa duże „oczka” pojechały do Gorzowa.
Czytaj również:
Dawid Pietrzkiewicz: - Przejście do Areny Gorzów jest dla nas małym szokiem
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?