Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin zainaugurują w sobotę nowy sezon na zapleczu PGNiG Superligi

Lublinianki w kampanii 2020/21 trafiły do grupy C, w której wystąpi ogółem 10 zespołów. Rywalkami podopiecznych trenera Patryka Maliszewskiego, oprócz SPR JKS Jarosław będą ponadto zespoły: MKS Karczew, Korony Handball Kielce, SMS ZPRP III Płock, KS APR Radom, AZS Uniwersytet Warszawski, AZS-AWF Warszawa, UKS Varsovia Warszawa i WKPR Wesoła Warszawa. Rywalizacja w tej grupie rozpoczęła się w minioną sobotę. AZS-AWF Warszawa wygrał z MKS Karczew 28:24, SMS ZPRP III Płock uległa Koronie Handball Kielce 20:32, UKS Varsovia Warszawa rozgromiła AZS Uniwersytet Warszawski 35:20, natomiast WKPR Wesoła Warszawa pokonała APR Radom 25:21.

– Mamy bardzo młody zespół, a w drużynie tak naprawdę zostały tylko cztery doświadczone zawodniczki z poprzednich lat. Chcemy wygrywać każdy kolejny mecz w lidze i nie kalkulujemy teraz, czy będziemy na szczycie tabeli, czy walczyć o utrzymanie – mówi Patryk Maliszewski, szkoleniowiec MKS AZS UMCS.

– Nasz skład jest bardzo wyrównany, więc myślę, że każda z dziewczyn będzie miała szanse na tyle samo minut grania. Cieszy mnie to bardzo, że młode zawodniczki, które doszły do nas, troszeczkę zmobilizowały tę grupę do cięższej pracy. Docelowa szesnastka dziewczyn jest tak wyrównana, że ciężko jest teraz wyłonić pierwszą siódemkę, która wybiegnie na parkiet w Jarosławiu. Mnie to akurat cieszy, gdyż każda z tych dziewczyn może stanowić o sile zespołu i do tego jest taka moc w drużynie. Chcemy, żeby każda z nich, jak najwięcej grała, wypromowała się i w przyszłości, być może niektóre z nich znajdą się w rywalizującej w PGNiG Superlidze, ekipie MKS Perła Lublin – dodaje.

Do akademickiej drużyny dołączyły między innymi utalentowane zawodniczki z młodzieżowej drużyny "MKS Lublin - szkolimy mistrzynie", a to wszystko dzięki świetnej współpracy pomiędzy klubami AZS UMCS i MKS. Do teamu trenera Patryka Maliszewskiego doszło w sumie dziewięć nowych zawodniczek. Osiem z nich grało do tej pory w młodzieżowym zespole lubelskiego MKS: Edyta Byzdra, Nadia Chodoń, Julia Owczaruk, Aleksandra Matraszek, Angelika Kowalska, Weronika Janczarek, Maria Szczepaniak i Dominika Żywarska, natomiast Julia Skubacz występowała wcześniej w Zgodzie Ruda Śląska.

Z kolei w nadchodzącej kampanii w ekipie MKS AZS UMCS nie zobaczymy już Karoliny Wawrzonek, która zakończyła karierę sportową i Agnieszki Mikockiej. W trakcie sezonu treningi powinna wznowić natomiast Anna Rossa, przechodząca obecnie rehabilitację po kontuzji. Do składu MKS AZS UMCS na sezon 2020/21 zgłoszone zostały także trzy szczypiornistki MKS Perła Lublin: bramkarka Paulina Wdowiak, kołowa Aleksandra Olek i rozgrywająca Dominika Więckowska.

Lubelskie akademiczki w okresie przygotowawczym rozegrały dziewięć gier sparingowych. Na początek przegrały u siebie z Varsovią Warszawa 25:30 oraz wygrały we własnej hali z APR Radom 28:17 i KPR "ROKiS" Radzymin 56:34. Następnie lublinianki pojechały do Rzeszowa, gdzie obydwa mecze kontrolne z miejscowym SPR-em Handball V LO, zakończyły się takim samym wynikiem - 32:23 dla MKS AZS UMCS. Potem team z Lublina udał się Jarosławia, wygrywając sparing z najbliższym ligowym rywalem, ekipą SPR JKS 31:14.

Na koniec okresu przygotowawczego lublinianki przegrały w stolicy z AZS AWF Warszawa 30:37 oraz wygrały na turnieju w Płocku ośmioma bramkami z miejscową Jutrzenką Płock (37:29) i przegrały taką samą różnicą z reprezentacją Polski juniorek (29:37). Warto wspomnieć, że zespół Patryka Maliszewskiego ze względu na sytuację epidemiczną w Polsce, w tym roku nie wziął między innymi udziału w półfinale Akademickich Mistrzostw Polski, który w w dniach 6-8 września odbył się w Cieszynie. Było to jednoznaczne także z tym, że lublinianki nie zakwalifikowały się do finału i nie zagrają o medale AMP, które 28 września rozpoczęły się w Chorzowie i Siemianowicach Śląskich.