Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiornistki MKS wróciły do treningów z uśmiechami na twarzach i motywacją na kolejny sezon. Zobacz zdjęcia

Aneta Galek
Aneta Galek
Wojciech Szubartowski
W środę miną równo dwa miesiące od ostatniego ligowego spotkania szczypiornistek MKS Perła Lublin. Tymczasem w poniedziałek podopieczne Roberta Lisa skończyły wakacje i wróciły do treningów.

- Urlop minął. Myślę, że wszyscy są wypoczęci i chętni do pracy. Zaczynamy z uśmiechami na twarzach, więc jest dobrze - żartował przed początkiem treningu szkoleniowiec lublinianek Robert Lis.

Na pierwszych zajęciach pojawiło się 17 zawodniczek. Były wśród nich oczywiście nowe nabytki biało-zielonych: rozgrywające Valentina Blazević i Karolina Kochaniak, skrzydłowa Joanna Gadzina oraz obrotowa Aleksandra Olek.

- Asia to bardzo charakterna i zadziorna zawodniczka. Mam nadzieję, że fajnie uzupełni Dagmarę Nocuń na skrzydle. Valentina to jedna z najlepszych środkowych rozgrywających w polskiej lidze, a do tego na tę pozycję dochodzi nam jeszcze Karolina Kochaniak, która jest interesującym wzmocnieniem i na pewno się sprawdzi. Ola to natomiast nasza pierwsza od niepamiętnych czasów wychowanka. Zawsze chciałem mieć w składzie trzy obrotowe i to się udało. Ola ma olbrzymi potencjał - charakteryzował swoje nowe podopieczne Robert Lis.

- Cieszę się, że trafiłam do Lublina. Przede mną trudny okres, ale mam nadzieję, że sprostam oczekiwaniom, jakie ma co do mnie trener - mówiła natomiast Joanna Gadzina. Dodawała też, że jej głównym celem na tę kampanię jest zdobycie pierwszego w jej karierze złota mistrzostw Polski.

- Myślę, że to będzie dobry sezon zarówno dla mnie, jak i dla całego zespołu - przekonywała zaś Blazević.

Co ważne, w poniedziałek w hali Globus trenowała także będąca w Lublinie na testach Natalia Nosek, która co prawda z powodów formalnych nie podpisała jeszcze kontraktu, ale wszystko wskazuje na to, że zrobi to w najbliższych dniach.

Udziału w zajęciach nie wzięły natomiast Valentina Nestsiaruk i Ewa Urtnowska.

Ta pierwsza na pewno zostaje w lubelskiej drużynie, ale czeka ją przerwa od gry. Przyszłość tej drugiej w klubie jest niepewna.

Plan jest jasny

Przez pierwsze trzy tygodnie lublinianki będą trenować u siebie, a ten okres przygotowań zakończą turniejem w Kielcach. Później pojadą na towarzyskie zawody do Hodonina, a stamtąd do Koszalina. - Dwa ostatnie tygodnie spędzimy w Lublinie. Wciąż ustalamy sparingi, które mają się odbyć na tydzień przed początkiem rozgrywek ligowych - precyzuje Robert Lis.

Przypomnijmy, że w nadchodzącej kampanii MKS będzie walczył nie tylko o krajowe trofea. Zmierzy się także w fazie grupowej Ligi Mistrzyń.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski