Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczyt UE: Wstępne porozumienie z Wielką Brytanią. Co będzie z zasiłkami?

Aleksandra Giersz/AIP/x-news
Zmiana wysokości świadczeń socjalnych dla dzieci Polaków, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii dopiero od 2020 r., zamrożenie zasiłków dla nowo przybyłych imigrantów na maksymalnie siedem lat, zgoda na słabszą integrację Londynu z Unią - to niektóre z najważniejszych punktów porozumienia Unii Europejskiej z Wielką Brytanią, które po długich dyskusjach na szczycie w Brukseli zostało zawarte w piątek w nocy. Premier Beata Szydło nazwała umowę "satysfakcjonującą".

"Jest umowa. Jednomyślne poparcie dla nowego porozumienia z Wielką Brytanią" - napisał w piątek o godz. 22:30 szef Rady Europejskiej Donald Tusk na Twitterze,. Przewodniczący Komisjii Europejskiej Jean Claude-Juncker dodał: "Miesiące ciężkiej pracy szefa RE we współpracy z Parlamentem Europejskim opłaciły się. Jestem szczęśliwy. [Porozumienie - red.] jest korzystne dla Wielkiej Brytanii i pozostałych 27 państw członkowskich". Z kolei główny zainteresowany i sprawca całego zamieszania, premier Wielkiej Brytanii David Cameron, zatweetował: "Wynegocjowałem porozumienie, które da Wielkiej Brytanii specjalny status w Unii Europejskiej".

Porozumienie UE z Londynem narodziło się w bólach po dwóch dniach intensywnych i burzliwych negocjacji państw członkowskich. Czwartkowe rozmowy zakończyły się fiaskiem, a w piątek główne obrady były czas opóźniane - "angielskie śniadanie" przekształciło się w "angielski lunch", a potem w "angielską kolację". Jak mówiło się w kuluarach, ten poślizg spowodowany był sporami z niektórymi państwami, m.in. z Grupy Wyszehradzkiej, która ostro walczyła w kwestii świadczeń socjalnych dla imigrantów z UE pracujących w Wielkiej Brytanii. Jak pisze "The Times", sytuację komplikował też Alexis Tsipras, premier borykącej się z kryzysem imigracyjnym Grecji, który powiedział, że podpisze porozumienie tylko i wyłącznie wtedy, jeśli inne kraje obiecają, że nie zamkną swoich granic dla uchodźców z terytorium Grecji. Z kolei Francja nie zgadzała się na brytyjskie żądania dotyczące ochrony londyńskiego City. W końcu umowę jednak zawarto.

Zgodnie z porozumieniem, obcokrajowcy pracujący na Wyspach będą mogli wysyłać swoim dzieciom, które pozostały w ojczyźnie zasiłki, lecz ich wysokość będzie dopasowana do standardów w ich ojczystym kraju. Dla tych, którzy już mieszkają w Wielkiej Brytanii, ta zasada wejdzie w życie dopiero w 2020 r., dla nowo przybyłych - od razu. Zawarto też kompromis w sprawie kontrowersyjnego mechanizmu, który w razie przeciążenia systemu opieki społecznej Wysp ma pozwolić na zamrożenie nieskładkowych zasiłków socjalnych dla imigrantów. Ustalono, że ma on obowiązywać maksymalnie przez siedem lat, a nie, jak żądał premier David Cameron, trzynaście. Świadczenie nie zostaną jednak odebrane obcokrajowcom, którzy już są na Wyspach.

Wielka Brytania wywalczyła też, że nie będzie musiała zacieśniać relacji z państwami UE i nie stanie się częścią unijnego superpaństwa. Zgodnie z porozumieniem Wielka Brytania nigdy nie przystąpi do strefy euro, brytyjski rynek nie będzie z tego powodu dyskryminowany, a londyńskie City będzie niezależne i chronione - wylicza BBC. - Wypełniłem zobowiązania, o których mówiłem od początku tego procesu. Teraz mogę szczerze zachęcać do pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej - mówił David Cameron. Premier zwołał już posiedzenie swojego gabinetu na godzinę 10 rano w sobotę. Porozumienie może jednak podzielić brytyjskich polityków - przepowiada "The Times". Eurospeptycy już ogłosili, że nowa umowa jest "bezużyteczna" i rozpoczęli kampanię nawołującą do Brexitu. O tym, czy Wyspy pozostaną we Wspólnocie zdecydują Brytyjczycy w referendum, które najprawdopodobniej odbędzie się 23 czerwca.

Przed zawarciem umowy europejskie media często podkreślały rolę Polski w brytyjsko-unijnych negocjacjach. Polski rząd ostro walczył bowiem o pozostawienie świadczeń dla pracujących na Wyspach Polaków. W piątek w nocy premier Beata Szydło napisała na Twitterze: "Dzisiejsze porozumienie to dobra wiadomość dla Europy. Zadbaliśmy o interesy Polaków korzystających ze świadczeń socjalnych w państwach". Na nocnej konferencji prasowej w Brukseli Szydło, które na szczycie prywatnie spotkała się z Cameronem, podkreśliła, że Polska zrealizowała swoje dwa główne cele, czyli ochronę praw Polaków oraz uchronienie Wielkiej Brytanii przed wyjściem z UE, gdyż polscy imigranci na Wyspach straciliby wtedy uprawnienia, które wynikają z obecności we Wspólnocie.

- To porozumienie jest satysfakcjonujące dla Polski - podsumowała polska premier. Szydło zaakcentowała też, że w walce o prawa imigrantów była wspierana przez Grupę Wyszehradzką, czyli Węgry, Czechy i Słowację. Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański, który także był w Brukseli, dodał, że pozostanie Wielkiej Brytanii w UE "jest szczególnie ważne dla Europy Środkowej", m.in. z powodów politycznych i gospodarczych.

Wcześniej w wywiadzie dla Reutersa polski minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zasugerował, że Polska może zgodzić się na ograniczenie wypłat zasiłków dla polskich emigrantów na Wyspach pod warunkiem wsparcia przez Wielką Brytanię pomysłu stałej obecności wojsk NATO na terytorium polskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski