Szkoły w Lublinie wolą inne HiT-y. Z podręcznika Roszkowskiego chce korzystać tylko jedna placówka

Historia i teraźniejszość w planach lekcji zastępuje dotychczasową Wiedzę o społeczeństwie. Nowy przedmiot będzie miał swoją premierę w pierwszych klasach szkół ponadpodstawowych w postaci dwóch godzin tygodniowo (w liceach) lub jednej w innych szkołach. Docelowo licealiści mają się go uczyć przez dwa lata, uczniowie techników przez trzy, a szkół branżowych przez rok.

Najwięcej kontrowersji w związku ze zmianami budzi podręcznik prof. Wojciecha Roszkowskiego. Choć zatwierdziło go ministerstwo edukacji i nauki, większość nauczycieli nie chce z niego korzystać. Tak wynika z wykazów podręczników opublikowanych przez szkoły w Lublinie. Jedyną placówką, która wpisała podręcznik, jest Zespół Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego – z adnotacją, że ostateczna decyzja zapadnie we wrześniu.

Lubelską szkołą, o której decyzji w sprawie podręcznika do HiT-u zrobiło się głośno na skalę ogólnopolską, jest XIX Liceum Ogólnokształcące im. Marii i Jerzego Kuncewiczów wchodzące w skład Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 5. Za niewprowadzenie książki Roszkowskiego do wykazu „dziewiętnastka” otrzymała tytuł „Szkoły wolnej od (s)HIT-u” przyznawanego przez Stowarzyszenie Wolna Szkoła.

– Trudno wybierać podręcznik, kiedy do wyboru jest tylko jeden. Nie ma też sensu wprowadzać takiego, który nie spełnia oczekiwań nauczycieli – mówi Małgorzata Frejowska, dyrektorka XIX LO. – Podręcznik musi spełniać pewne wymagania, poza tym spełnia też funkcję wychowawczą. Czekamy na inne podręczniki, HiT jest nowym przedmiotem, na pewno się kiedyś pojawią. Do tego czasu nauczyciel sam będzie przygotowywał materiały – zapewnia Frejowska.

Tymczasem na liście podręczników widnieje konkurencyjna pozycja: „Historia i teraźniejszość” wydawnictwa WSiP i autorstwa Izabelli Modzelewskiej-Rysak, Leszka Rysaka, Adama Ciska i Karola Wilczyńskiego. Dopóki jednak nie uzyska akceptacji MeiN, szkoły nie będą mogły z nich skorzystać.

Druga część szkół, które nie chcą książki Roszkowskiego, obok nazwy przedmiotu nie wpisała żadnego tytułu. W spisie podręczników VI LO im. Hugona Kołłątaja o tym potrzebnym do HiT-u napisano „podręcznik w przygotowaniu”.

– Tego podręcznika, który dostał akceptację ministerstwa, nie wprowadzamy. Budził wątpliwości i dlatego nauczyciele się wstrzymali. Postanowiliśmy czekać do ostatniej chwili, bo może jakiś inny zostanie dopuszczony? – mówi Marzena Kamińska, dyrektorka szkoły. Do sprawy podręcznika do HiT-u kadra „szóstki” ma wrócić na najbliższej radzie pedagogicznej.

Podręcznik Roszkowskiego nie cieszy się dobrą sławą przez kontrowersyjne fragmenty. Jednym z częściej cytowanych jest urywek dotyczący dzieci poczętych metodą in vitro: „Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?”. Wśród najczęściej wytykanych są również fragmenty dotyczące rozdziału Kościoła od państwa możliwemu dzięki chrześcijaństwu, używanie odradzanego przez Radę Języka Polskiego słowa „Murzyn”, tezy, że Unia Europejska ingeruje w suwerenność jej członków oraz że „rozwody i współżycie bez zobowiązań” to codzienna praktyka.