Policjanci krążą po sklepach w centrum Lublina rozpytując o świadków, którzy mogą wiedzieć coś o tajemniczym strzelającym, albo o jego innych ofiarach. Od razu wśród mieszkańców pojawiły się spekulacje co do tożsamości sprawcy i ilości osób pokrzywdzonych.
Funkcjonariusze przyznają, że od kilku dni zajmują się sprawą dotyczącą tajemniczego strzelca z Lublina. Na razie wiadomo oficjalnym tylko o jednym ataku. - Do zdarzenia doszło na początku tygodnia przy ul. Górnej boczna Narutowicza. Nieustalona osoba najprawdopodobniej z tzw. "wiatrówki" strzelała w kierunku pracowników wykonujących roboty budowlane - informuje mł. asp. Andrzej Fijołek, z zespołu prasowego KWP w Lublinie.
Na szczęście, żadna z osób w kierunku której strzelano nie odniosła poważnych obrażeń. Dwóch poszkodowanych zdecydowało się złożyć oficjalne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Poszukiwania "snajpera" z Lublina trwają nadal. Śledztwo jest prowadzone w sprawie narażenia człowieka na niebezpieczeństwo. Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?