Szopka zaraz zniknie. Przed nami ostatni weekend Festiwalu Bożonarodzeniowego. A co z iluminacją świąteczną ulic?

Na ulicach Lublina zrobi się mniej świątecznie. Za trzy dni ruszy demontaż szopki betlejemskiej stojącej na palcu przed pedetem. Ci, którzy jej jeszcze nie wiedzieli, mają ostatnią szansę, aby ją odwiedzić.

Rozbiórka szopki oznacza, że skoczył się Festiwal Bożonarodzeniowy.

- Iluminacja świąteczna pozostanie na ulicach dłużej. Zniknie na początku lutego. Chcielibyśmy, aby w przyszłym sezonie iluminacja była bardziej okazała, niż to, co zaprezentowaliśmy. Przypomnę, że po rozbudowie instalacja ma charakter modułowy, co oznacza, że nie ma żadnych ograniczeń, aby ją rozwijać. Jej granice wyznaczają tylko zasoby finansowe, którymi będziemy dysponować – mówi Tomasz Rakowski, z-ca dyrektora Kancelarii Prezydenta Lublin ds. marketingu miasta.

Na organizację festiwalu wraz z iluminacją ratusz wyda w tym sezonie ok. 300 tys. zł.

Szopka w nowej wersji

W tym roku lublinianie zobaczyli zupełnie nową szopkę bożonarodzeniową. Poprzednia stajenka była składana i rozkładana od tak dawna, że ratusz ocenił, iż nie da się już więcej tego robić. Nowa została wykonana z drewna sosnowego. Ma 5 metrów wysokości, 6 m szerokości i 7 m głębokości.

Szopka to tradycyjne miejsce kolędowania. Głównie prezentowały się w niej zespoły z lubelskich przedszkoli i szkół. Wystąpiło 26 grup wokalno-instrumentalnych, kolędy śpiewało łącznie ponad 300 dzieci.

- W przyszłości będziemy zmierzać w kierunku profesjonalizacji tych występów – zapowiada Rakowski.

Rozbiórka szopki ma nastąpić w błyskawicznym tempie. Zostanie zdemontowana do środy. Elementy budowli zostaną zmagazynowane, gdzie poleżą do grudnia, kiedy stajenka zostanie znów ustawiona.

Jasno i będzie jeszcze jaśniej

Deptak, pl. Litewski, Stare Miasto - to miejsca, gdzie pojawiła się miejska iluminacja świąteczna. „Odpalono” ją 6 grudnia, czyli na Mikołaja.

Pojawiło się 13 nowych elementów iluminacji oraz dwie figury aniołów. M.in. przed Bramą Krakowską stanęła przestrzenna dekoracja w formie 4,5-metrowego prezentu, na placu Po Farze - altanka inspirowana kształtem i freskami Kaplicy Trójcy Świętej. Przy gmachu ratusza są to anielskie skrzydła, a na pl. Litewskim duża świąteczna ramka do zdjęć. - Te nowe elementy iluminacji stały się bardzo popularnymi miejscami do fotografowania się. O ich olbrzymim powodzeniu świadczą zdjęcia zamieszczane w mediach społecznościowych – wskazuje Rakowski.

Ratusz chce rozbudować iluminacje uliczne. – Chcielibyśmy, aby pojawiły się na terenie Starego Miasta. Ale skala ewentualnej rozbudowy będzie zależała do hojności sponsorów – mówi Rakowski.

Iluminacja zostanie zdemontowana na początku lutego. Z wyjątkiem napisu „I Love Lublin”.

Do zobaczenia za rok

- Oferta programowa Festiwalu Bożonarodzeniowego z roku na rok jest bogatsza. W nowym sezonie chcemy rozwijać m.in. ofertę warsztatów dla mieszkańców oraz zwiększyć liczbę koncertów, bo zarówno koncerty, jak i warsztaty cieszą się olbrzymim zainteresowaniem – dodaje Rakowski.

W tym sezonie największym zainteresowaniem cieszył się Świąteczny Koncert Charytatywny, Tomasz Momot Orkiestra, Majka Jeżowska i Piotr Cugowski. Uczestniczyło w nim 800 osób. Dwa koncerty w bazylice dominikanów zgromadziły 400 słuchaczy.