Na oddziale internistycznym w szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie potwierdzono u jednego z pacjentów zakażenie koronawirusem z objawami płucnymi.
- Ordynator oddziału pomimo wielu pytań i próśb personelu nie zdecydowała o zamknięciu i kwarantannie oddziału, wykonano pojedyncze wymazy pacjentom. W środę potwierdzono zakażenie u jednego z lekarzy oddziału - pisze Czytelnik.
I relacjonuje, że w dalszym ciągu na oddział przyjmowani są ujemni pacjenci. - Personel nie został przebadany. Pielęgniarki mające kontakt z pacjentem dodatnim bez zabezpieczeń nie mają kwarantanny. W oddziale nie ma śluzy, a stosowane środki ochrony przed wejściem na skażoną salę to fizelinowe fartuchy i maski chirurgiczne - zwraca uwagę Czytelnik.
Kontynuuje, że ordynator "nie przychylił się do chęci lekarzy, co do przeniesienia pacjenta na oddział zakaźny". - Personel obawia się powrotów do swoich rodzin, nikt nie został wysłany na kwarantannę. Inne oddziały szpitala (neurologia, chirurgia, pulmonologia) zaraz po wykryciu zakażenia zostały zamknięte - wyjaśnia.
- Pierwsza dama gościem gali w CSK. Zobacz
- Ks. prof. Andrzej Szostek z KUL: „Nie potrafię kontynuować współpracy z Uczelnią"
- Handlarze złomu czy bliskowschodni terroryści. Kto ukradł radioaktywny izotop?
- Powstanie film o Beacie Kozidrak. "To będzie ekscytująca przygoda"
- Rok akademicki w nowej rzeczywistości? Na początek MEMY
Poprosiliśmy szpital o odniesienie się do tych zarzutów. Rzecznik tłumaczy, że o dodatnim wyniku pacjenta hospitalizowanego w oddziale internistycznym zostali poinformowani w piątek, w godzinach późno popołudniowych. - W opinii lekarza kierującego oddziałem pacjent ze względu na ogólnie ciężki stan zdrowia z powodu chorób współistniejących nie kwalifikował się do transportu do oddziału obserwacyjno-zakaźnego szpitala w Tomaszowie Lubelskim/Łukowie (te szpitale dysponowały wolnymi łóżkami dla pacjenta z rozpoznanym zakażeniem Covid-19). Lekarz Kierujący Oddziałem jest w kontakcie z SPSK 1, który w momencie pojawienia się wolnego łózka w Klinice Chorób Zakaźnych przejmie pacjenta - wyjaśnia Bartosz Jencz, rzecznik szpitala im. Jana Bożego w Lublinie.
Dodaje, że prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne i szpital pozostaje w kontakcie z inspekcją sanitarną celem objęcia kwarantanną poszczególnych osób, w sytuacji, gdy są ku temu wskazania. - Tylko osoby z bezpośredniego kontaktu z pacjentem, które nie byłyby zabezpieczone kwalifikują się do zgłoszenia do PPIS celem objęcia kwarantanną. Gdybyśmy chcieli zgłaszać na kwarantannę wszystkich pracowników w każdym przypadku wykrycia zakażenia u pacjenta/osoby z personelu medycznego, którzy pracują w zalecanym zabezpieczeniu dróg oddechowych, bardzo szybko system zdrowotny nie tylko w naszym kraju, ale i na świecie okazałby się niewydolny SARS-CoV-2 - wyjaśnia rzecznik.
Zapewnia również, że oddział jest zabezpieczony w niezbędne środki ochrony indywidualnej (maski chirurgiczne, maski FFP2/FFP 3, przyłbice, gogle, fartuchy ochronne- flizelinowe) do stosowania w sytuacjach rutynowego kontaktu z pacjentem, oraz chirurgiczne - do stosowania podczas wykonywania procedur narażających na kontakt z materiałem zakaźnym (rękawice medyczne, kombinezony ochrony biologicznej) - Nie brakuje aktualnie jakiegokolwiek asortymentu, magazyn medyczny również dysponuje zapasami środków ochrony indywidualnej - dodaje rzecznik prasowy.
I precyzuje, że nie ma w tej chwili żadnych rekomendacji mówiących o tym, że należy przesiewowo badać personel medyczny, aby wykryć osoby z dodatnim wynikiem. Natomiast decyzja o zamknięciu oddziału będzie rozważana w przypadku znacznej ilości personelu kwalifikowanego wstępnie do objęcia kwarantanną. Szpital zapewnia, że sytuacja jest monitorowana i w momencie wykrycia zakażenia u innych pacjentów/członków personelu medycznego, takie decyzje na pewno będą podejmowane.
Bartosz Jencz zwraca również uwagę, że w szpital posiada Oddział Chorób Zakaźnych Dziecięcych, w którym hospitalizowane są aktywne przypadki COVID-19 wśród dzieci. - Jak do tej pory nie stwierdzono zachorowania u żadnego pracownika oddziału, co potwierdza, iż praca z zastosowaniem środków ochrony indywidualnej wymaganych w chorobach przenoszonych drogą oddechową, wykonywana zgodnie z obowiązującymi procedurami sanitarno- epidemiologicznymi nie jest równoznaczna z zakażeniem - mówi rzecznik prasowy.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?