Szpital polowy będzie obejmował ambulatorium, wstępną diagnostykę, triaż oraz drobną chirurgię urazową. W chwili obecnej trwają starania, by placówka została wyposażona w niezbędne urządzenia, takie jak aparaty RTG, EKG, USG oraz tomograf, co pozwoli na jeszcze skuteczniejszą opiekę nad poszkodowanymi.
Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej podkreślił ogromne zaangażowanie sił zbrojnych w działania kryzysowe.
- Już około 14 tys. żołnierzy Wojska Polskiego jest zaangażowanych w działania przeciwpowodziowe. Mam pewność integracji mieszkańców, służb, strażaków, wojska, policji i wspólnot samorządowych. To jest czas solidarności i braterstwa, żywioł jest ogromny, a straty również są ogromne w wielu miejscach – mówi Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że mimo tragedii, jaką przyniosła powódź, napływa olbrzymie wsparcie z całego kraju, które daje nadzieję na przezwyciężenie trudności.
Szpital powiatowy w Nysie został zalany
Decyzja o uruchomieniu szpitala polowego wynika z dramatycznych okoliczności. W sobotnią noc rzeka Biała Głuchołaska przekroczyła stan alarmowy, powodując zalanie części miasta. Woda dostała się m.in. na teren powiatowego szpitala w Nysie, gdzie zalała Szpitalny Oddział Ratunkowy. W trybie pilnym ewakuowano pacjentów, korzystając z pontonów i łodzi ratunkowych.
Szpital polowy już wkrótce ma ruszyć pełną parą.
