Z dotychczas uzyskanych przez Fundację odpowiedzi wynikało, że szpital w Świdniku oraz szpital im. M. Kopernika w Olsztynie zadeklarowały brak możliwości wykonywania zabiegów przerwania ciąży ze względów embriopatologicznych, czyli ze względu na wady lub choroby płodu. Dyrektor szpitala w Świdniku nazywa to „nieporozumieniem”, tłumacząc, że była to odpowiedź zastępcy kierownika oddziału ginekologiczno-położniczego, która nie miała świadomości, że wyrok TK nie został opublikowany.
– Mamy bardzo dużo pracy i musiało to umknąć uwadze. Dlatego wyjaśniam, że wszystkie zabiegi, w tym przerywania ciąży, wykonywane są zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa. Na razie wszystko pozostaje bez zmian, ponieważ nie ma publikacji wyroku – odpowiada Jacek Kamiński, szef świdnickiego szpitala.
I wyjaśnia, że w ostatnim czasie do szpitala nie zgłosiła się żadna pacjentka w sprawie przerwania ciąży. Nie było też żadnych skarg czy wątpliwości. A czy w ogóle kiedyś szpital w Świdniku wykonał taki zabieg? – Nie, ponieważ nie było pacjentek zgłaszających taką potrzebę – dodaje dr n. med. Dorota Morawska, kierownik oddziału ginekologiczno-położniczego w Świdniku.
Helsińska Fundacja informuje, że odpowiedź ze szpitala w Świdniku przyszła 19 listopada.
– To pismo przekazał nam dyrektor szpitala, pisząc, że w załączniku przesyła wyjaśnienia zastępcy kierownika oddziału. Traktujemy więc to jako oficjalne stanowisko szpitala – mówi prawnik Jarosław Jagura z HFPC. I dodaje: – Po naszej interwencji dostaliśmy wyjaśnienia, że szpital ma świadomość tego, że wyrok TK nie został opublikowany i zabiegi przerywania ciąży wykonywane są zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa. Dyrekcja zobowiązała kierownika oddziału do przestrzegania obowiązujących przepisów. Cieszymy się, że stanowisko szpitala w Świdniku uległo zmianie i ostatecznie wycofano się ze wcześniejszej odpowiedzi – zauważa adwokat.
Fundacja zwraca uwagę, że w chwili obecnej nie doszło do zmian stanu prawnego i nadal obowiązuje przepis pozwalający na przerwanie cięży ze względów embriopatologicznych. – Pacjentki nadal mają prawo do skorzystania ze świadczeń medycznych, a szpitale powinny zapewnić kobietom możliwość ich przeprowadzenia – zaznacza Jagura.
Z tym w praktyce bywa różnie. Na 1110 zabiegów przerwania ciąży w zeszłym roku, w woj. lubelskim wykonano 12, z czego 8 przypadków dotyczyło wad płodu, a 4 dotyczyły zagrożenia dla zdrowia i życia kobiety.
O ile szpitale w Lublinie deklarują, że przestrzegają prawa i nie odmawiają zabiegów, to w praktyce wykonuje je de facto tylko jedna placówka - szpital przy Jaczewskiego.
– Deklaracje szpitali o przestrzeganiu zaleceń są bez pokrycia w świetle chociażby zgłoszeń pacjentek z woj. lubelskiego, które najczęściej po mieszkankach Podkarpacia, zgłaszają w Federacji problemy z dostępem do zabiegu. Dlatego większość z nich wyjeżdża na zabieg do Warszawy – tłumaczy Krystyna Kacpura z Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. I przytacza, że o trudności w dostępie do zabiegów legalnej aborcji świadczy również np. sprawa sądowa o odmowie legalnej aborcji w lubelskim szpitalu.
– To pokazuje, że pacjentki zgłaszają się do szpitali ze wskazaniem do terminacji ciąży, ale odmawia się im lub zniechęca, bez adnotacji w dokumentacji medycznej. Szpital, który odmówił nie poniósł żadnych konsekwencji, bo nie było dowodów na piśmie – wyjaśnia Kacpura.
- Piękna podprowadzająca Motoru. Poznajcie Karolinę
- W Lublinie znów biało! Zobacz zdjęcia centrum miasta w zimowej odsłonie
- Kiedyś to śniegu było po pas! Zobacz, jak wyglądał dawny Lublin w zimowej odsłonie
- Morsom zimno niestraszne! Nawet w mikołajki
- Szukasz prezentu? Zobacz świąteczne upominki na każdą kieszeń przy ul. Jezuickiej
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?