Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuka jest jak drzewo. Landart Festiwal 2014 w Roztoczańskim Parku Narodowym

Sylwia Hejno
Landart 2013. "Cisza"  Ivety Heinackiej i Laury Bistrakovej.  Ptaki łotewskich artystek powstały z naturalnych materiałów.
Landart 2013. "Cisza" Ivety Heinackiej i Laury Bistrakovej. Ptaki łotewskich artystek powstały z naturalnych materiałów. materiały prasowe
Artyści zamieniają się w leśników. Muszą pracować cicho i dyskretnie, tak, aby nie spłoszyć żadnego zwierzęcia i pamiętać, że to przyroda była pierwsza.

- Hasłem tegorocznej edycji jest drzewo, archetyp czegoś pierwotnego, symbol związku naturą, sięgania do tradycji czy swtorzenia. Każdy może dopisać całą listę własnych odniesień - mówi Jarosław Koziara, artysta i organizator festiwalu Landart.

Artyści z Polski i zagranicy stworzą trzynaście prac na terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego (obchodzi on w tym roku swoje 40-lecie).

- Nasz festiwal jest jedyną tego typu imprezą w Polsce organizowaną na tak dużą skalę i mamy aspiracje rozszerzyć go na Europę Środkowo-Wschodnią - dodaje Barbara Luszawska, koordynatorka.

Czytaj także: Malowanie na krajobrazie

Bogata rzeźba terenu, zbiorniki wodne, bory i zagajniki, a także burzliwa historia tych okolic to wymarzona scenografia dla sztuki, która chce współgrać z przyrodą i krajobrazem. - Moja praca będzie się znajdowała na styku kultury i natury. Postaram się wziąć pod uwagę niewidzialny wymiar czasu. Trzecim czynnikiem będzie geometria - zdradził Mirosław Maszlanko (jego ekologiczne i efemeryczne wiatraki ze słomy i wosku możemy podziwiać na Zamkowym wzgórzu z okazji festiwalu Open City).

W Roztoczańskim Parku Narodowym mieszkają bobry i koniki polskie - krewni dzikiego tarpana, jelenie, sarny, czy wydry, a między drzewami fruwa około dwustu gatunków ptaków, m.in. orlik krzykliwy czy bocian czarny. Sztandarowe dla festiwalu drzewo to także "punkt odniesienia do poszukiwania korzeni, stanu dzikości, źródła wspólnoty, powrotu do natury, a także poszukiwań w obrębie samej sztuki" - piszą organizatorzy.

Holenderska artystka Karin van der Molen planuje stworzenie instalacji site-specific (tzn. związanej nieodłącznie z konkretnym miejscem). - Nawet, gdy kontemplujemy przyrodę, pozostajemy pochłonięci codziennymi sprawami. Chciałabym spowodować w odbiorcy rodzaj zapomnienia, szoku, aby dostrzegł naturę taką, jaką jest - zapowiada.

Program:

  • 2 - 11 lipca

Realizacja prac. 13 obiektów powstanie wewnątrz RPN, głównie na szlaku Zwierzyniec-Florianka oraz na terenie Florianki

  • 12 lipca - spacer wernisażowy

Trasa wyniesie ok 6 km.
godz. 13.30 - wyjazd busa spod Chatki Żaka ( rezerwacje w kasie Centrum Kultury, koszt to 10zł, jest ok 50 wolnych miejsc).
godz. 16.00- zbiórka przy ul. Plażowej 3
godz. 19.30 - piknik
godz. 20.30 - koncert Osjan
ponadto: warsztaty fotografii otworkowej podczas wernisażu

  • Artyści:

Aleksander Nikitiuk, Aleksandra Szulimowska i Paweł Marcinek, Bolesław Stelmach, Cezary Klimaszewski i Katarzyna Wójtowicz, Jarosław Koziara, Jarosław Lustych, Karin van der Molen, Katarzyna Szczypior, Ked Olszewski, Laura Bistrakova i Iveta Heinacka, Mirosław Maszlanko, Siegiej Radkiewicz, Waldemar Rudyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski