Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szybka kolej do Warszawy. Żądają zapłaty za remont torów

Sławomir Skomra
Michał Pawlik/zdj. ilustracyjne
Zaległe pieniądze mają być wypłacone do poniedziałku, inaczej dojdzie do blokady dróg. To ultimatum firm remontujących kolejową trasę Lublin - Dęblin.

Aktualizacja
- Pierwsze pieniądze – 15 mln zł, co stanowi ok. jednej trzeciej zaległości, już jutro znajdą się na kontach podwykonawców, którzy mają komplet dokumentów i złożyli to do PKP PLK. Pozostali podwykonawcy będą składali dokumenty do inżyniera projektu, będą te dokumenty weryfikowane i w ciągu następnych kilkunastu dni powinni być obsługiwani, jeśli chodzi o swoje płatności – zadeklarował Przemysław Czarnek.

***
Ile włoska firma Astaldi jest winna polskim podwykonawcom? Tego nie wiadomo, ale licząc tylko od czerwca zaległości płacowe wynoszą 37 mln zł.

Rzecznik polskiego oddziału spółki, Mateusz Witczyński uspokajał w środę: - Jeśli roboty zostały wykonane i odebrane przez zamawiającego, to zostaną rozliczone.

Astaldi modernizująca trasę kolejową do Warszawy zeszła z placu budowy i zostawiła polskie firmy z niezapłaconymi od kilku miesięcy fakturami.

Zdaniem Włochów pieniądze może wypłacić państwowa spółka PKP Polskie Linie Kolejowe.

Takie zapewnienia ze strony PKP PLK padły w środę, ale już widać, że nie obejdzie się bez problemów, bo wszystkie polskie firmy muszą zgłosić się do kolei mając w ręku faktury wystawione przez Astaldi.

- Dla nas dalsze tkwienie w tej sytuacji oznacza bankructwo, a wiem, że z wypłatą pieniędzy nie będzie łatwo, bo inwestycja jest w większości finansowana przez UE - mówił nam prezes jednej z firm pracujących dla Astaldi.

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk w RMF FM zapewniał w środę, że jeśli będzie potrzeba, to zostaną uruchomione gwarancje bankowe.

Tymczasem podwykonawcy stawiają ministrowi i kolei ultimatum. W środę wystosowali pismo, w którym 35 firm jasno stwierdza, że czekają na pieniądze tylko do najbliższego poniedziałku. Jeśli ich nie dostaną, już we wtorek zablokują drogi krajowe nr 17 i 19.

- Od czerwca czekamy na zapłatę za wykonane prace i usługi. Kiedy zamierzaliśmy przerwać współpracę z Astaldi, pan dyrektor PKP Wiesław Ogłoblin zapewniał nas, że wszystkie zaległości będą uregulowane.Te deklaracje miały na celu zatrzymanie nas na budowie, aby zachować ciągłość w dostawie materiałów i wykonywaniu prac - przypominają podwykonawcy w piśmie do premiera, ministra, PKP PLK, wojewody lubelskiego i prezydenta Lublina.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Praca w Lublinie. Sprawdź, które firmy szukają pracowników

Pierwszy samochód. TOP 15 aut dla początkującego kierowcy. Jeździłeś którymś z nich?

Nowy biurowiec w centrum Lublina. Zobacz, jak gmach wygląda od środka (ZDJĘCIA)

Większość katolików NIE WIE jak odmawiać różaniec! A czy TY wiesz jak to robić? [QUIZ]

Jeśli masz tak na imię - uważaj za granicą! Możesz spotkać się z dziwną reakcją - sprawdź, czy jesteś na liście

Poszukiwani przestępcy z woj. lubelskiego. Widziałeś ich? (ZDJĘCIA), cz. XIV

Zobacz też: Mateusz Morawiecki na inauguracji roku akademickiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski