Najnowsze artykuły

Zaczęło się żerowanie na śmierci lidera Samoobrony
Rozpoczął się polityczny targ nad trumną Andrzeja Leppera. Zbigniew Ziobro i Arkadiusz Mularczyk z PiS zaproponowali, aby zwołać posiedzenie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, aby przyjrzała się ona pracy policji i wyjaśniła, czy nie doszło do żadnych nieprawidłowości przy diagnozowaniu okoliczności śmierci założyciela Samoobrony. Przy okazji zasugerowali, by wziąć pod uwagę wątek zeznań złożonych przez Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego "Gazety Polskiej".

Agaton Koziński: Jaka będzie Unia po brexicie?
Szczyt Unii Europejskiej, choć nieformalny, wyznaczy rytm pracy Unii na najbliższe dwa lata. Polska walczy na nim o jak najlepszy budżet.

Spór o słowa. Izrael broni zwrotu „polskie obozy śmierci”
Izrael wywiera presję, by Polska nie wprowadzała kar za używanie zwrotów typu „polskie obozy śmierci”. Pomiędzy wierszami sugeruje, że to sformułowanie nie jest całkowicie bezpodstawne.

Cztery Strony Świata. Francja zaczyna od nowa?
Możliwe, że następuje przełamanie lodów w stosunkach Francji z Polską. Francja jest specjalistką od startowania z punktu „zero” – mówią w programie „Cztery Strony Świata” socjolog Marcin Darmas z Uniwersytetu Warszawskiego oraz Agaton Koziński, publicysta „Polski The Times”.
Merkel już nie jest teflonowa. Zaczyna mieć z kim przegrać
Obserwując niemieckie wybory można było sobie przypomnieć szczęśliwe lata Europy z początku XXI wieku. Do serii kryzysów rozpoczętych w 2008 r. wojna gruzińsko-rosyjską oraz krachem banku Lehman Brohers Unia Europejska wydawała się być teflonowa, nieprzemakalna. Właściwie wszystko, co robiła, było sukcesem. Czy to wprowadzenie wspólnej waluty, czy to zniesienie kontroli granicznych między państwami członkowskimi, czy rozszerzenie o dawne kraje bloku komunistycznego - każdy z tych ruchów wydawał się być posunięciem mistrzowskim.

Zatarte silniki Platformy
Ewa Kopacz, komunikując w niedzielę wieczorem, że zgodzi się na przyjęcie uchodźców do Polski, zasygnalizowała, że zbliża się do końca obecna bardzo gorąca faza kryzysu wokół napływu imigrantów na nasz kontynent. Wprawdzie trasy przerzutowe do Europy będą dalej sprawnie przerzucać kolejne osoby, ale jest szansa, że Unia zacznie sobie lepiej z tym napływem radzić.

"Służby specjalne" - filmowy komentarz do III RP. Czy Polską rządzą gotowi na wszystko "tajniacy"?
To najbardziej gorący polski film ostatnich lat. Patryk Vega skutecznie wzbudził u widzów poczucie tajemnicy i niepokoju.

Zachód musi się skupić na Kijowie
Henry Kissinger, człowiek legenda. Jego wpływ na światową politykę jest niemal mityczny. Ten amerykański dyplomata nigdy nie słynął ze specjalnej wrażliwości, bo gdy tylko uznawał, że wyjściem z jakiegoś konfliktu jest wysłanie tam bombowców i czołgów, to natychmiast takie rozwiązanie doradzał.

Starcie demokracji z dyktaturą
Kawę na ławę wyłożył Putin, szczerze mówiąc, o co chodzi w tym całym zamieszaniu wokół Ukrainy. "Nikt nie powinien mieć złudzeń co do możliwości osiągnięcia przewagi militarnej nad Rosją" - oświadczył w czwartek podczas orędzia wygłaszanego na forum Zgromadzenia Federalnego (połączonych dwóch izb parlamentu Rosji).

Rodzinna wieś Andrzeja Leppera zmieni nazwę na... Lepperowo? Posłowie: To groteskowy pomysł
- Nic nie stoi na przeszkodzie, aby rodzinna wioska Andrzeja Leppera zmieniła nazwę z Zielnowo na Lepperowo - powiedział Superstacji wójt gminy Darłowo Franciszek Kupracz. - To groteskowy pomysł. Jeżeli się na to zgodzimy, to działacze z innych regionów zaczną zgłaszać podobne pomysły. Na przykład działacze z Dolnego Śląska mogliby zaproponować zmianę nazwy Wrocławia na Schetynowo - powiedział poseł Patryk Jaki z Solidarnej Polski.

Tusk już zaczął grać w ZmienGowina.pl
Niech rozkwita sto kwiatów, niech współzawodniczy sto szkół! - zaproponował Mao Zedong w 1956 r. Chiński przywódca chciał w ten sposób zachęcić Chińczyków do większej otwartości, do śmielszego wyrażania swych opinii o tym, co się dzieje w kraju. Szybko pożałował. Krytyka stworzonego przez niego systemu stała się tak powszechna, że Mao opanował sytuację dopiero po kolejnej fali krwawego terroru i zlikwidowaniu jakichkolwiek form dyskusji.

Nowy podatek Zdrojewskiego - za oglądanie telewizji. Kto jest za?
Mocne wejście Bogdana Zdrojewskiego. Minister kultury jest w rządzie Donalda Tuska od 2007 r., ale zawsze trochę w cieniu, zawsze trochę z boku. Solidnie wywiązywał się ze swych obowiązków, zbierał komplementy za swoją pracę, ale bohaterem mediów nigdy nie był - czy to w stylu Jarosława Gowina, czy choćby Michała Boniego. Jawił się raczej jako technokrata niż polityczny celebryta - i dobrze mu to wychodziło.

Polska jako ziemia niczyja. Obama brutalnie o tym przypomniał
Przemówienia prezydentów USA w Berlinie przeszły już do legendy. Od słynnego "Ich bin ein Berliner", jakie rzucił w 1963 r. John Kennedy do jeszcze bardziej znanego "Panie Gorbaczow, niech pan zburzy ten mur!" wykrzyczanego przez Ronalda Reagana w 1987 r. - te zdania stały się jednymi z symboli, za pomocą których opisuje się świat zimnowojenny. Takimi samymi symbolami, jakim stał się upadek muru berlińskiego w 1989 r. Świat zachodni chętnie zresztą wciągnął te symbole do swojego kanonicznego zestawu kliszy powielanych przy każdej okazji - co zresztą rykosztem uderzyło w Polskę, gdyż o naszym 4 czerwca mało kto pamięta.

Polska solidarna kontra Polska solidarna
Światy Tuska i Kaczyńskiego rozjeżdżają się coraz bardziej, ale ich współzależność jest dziś tak samo silna jak w 2005 r.

Polityczne cwaniaki nadają ton grze
Pewnie dziś się zacznie. Bez względu na to, jak bardzo zeszmacą dyskurs publiczny Krystyna Pawłowicz, czy Stefan Niesiołowski, nikt na to nie zwróci uwagi. Liczyć się będzie tylko Lewandowski. I to nie Janusz Lewandowski, który pewnie w mediach będzie komentować szczyt europejski, ale Robert. On, razem z Błaszczykowskim i Piszczkiem, zagrają w sobotę w finale Ligi Mistrzów.

Tusk nie umie się wyrwać z kręgu niemożności
Minister skarbu wymieniony, posiedzenie walnego zgromadzenia PGNiG przełożone o miesiąc - także zmiany w spółce zostaną dokonane już nie w świetle reflektorów. Wygląda na to, że już powoli możemy zapominać o zamieszaniu pod hasłem "memorandum w sprawie budowy gazociągu". A jakby jeszcze komuś się chciało to ciągnąć, na wszelki wypadek minister Gowin uruchomił dyskusję o narodowości zarodków - ona zajmie tych, którzy by zamierzali drążyć inne tematy.

Amerykanie znoszą wizy, które nikogo już w Polsce nie obchodzą
Jeszcze kilka lat temu to byłby news dnia. Amerykanie znoszą wizy dla Polaków! - krzyczałyby nagłówki gazet od prawa do lewa, serwisy telewizyjne prześcigałyby się w efektownych ujęciach prezydenta USA, a korespondenci radiowi w Waszyngtonie nadawaliby do kraju niemal 24 godziny na dobę. Wszyscy czulibyśmy dumę, że wreszcie za oceanem nas doceniono.

Kto zmusi Tuska, by zachciało mu się chcieć
Takie sytuacje dowodzą mizerii polskiej sceny politycznej jak rzadko kiedy. Zamieszanie wokół memorandum gazowego pokazało, że nikt nie kontroluje jakże wrażliwego sektora energetycznego. Ale pokazało także, że nikt nie ma ani wizji polityki wschodniej, ani koniecznych narzędzi do tego, by móc ją kształtować.

Wygrywamy bitwę, ale jeszcze nie wojnę
To, że w naszym kraju odbędą się manewry natowskie, to kolejny krok w kierunku tego, o czym od stuleci marzyły i marzą pokolenia Polaków: bezpiecznej, niezależnej Polski. Do 1993 r. (wtedy wyszły od nas ostatnie oddziały rosyjskie) to, że w ogóle znajdziemy się w sojuszu północnoatlantyckim, wydawało się tylko niezdrową fantazją.

Duda nie jest nowym Lepperem
Inicjatywa Piotra Dudy może zmienić układ sił w polskiej debacie publicznej. Po raz pierwszy od dawna na scenę wchodzi ktoś, kto twierdzi, że chce reprezentować pracowników i obywateli w relacjach z pracodawcami i państwem. Teraz zadaniem Dudy jest udowodnienie, że to nie tylko deklaracja.

Polaków związki partnerskie nie interesują. Interesuje ich sama debata
Dyskusje o związkach partnerskich są jałowe. Stwarzają przestrzeń do niezwykle efektownych popisów krasomówstwa, ale dramatycznie niewiele wnoszą do życia publicznego. Przede wszystkim dlatego, że nikogo nie dotyczą. Posłowie gardłują w sprawie kilkudziesięciu, maksymalnie kilkuset tysięcy osób.

Polska nie jest jak Wielka Brytania. I jeszcze długo nie będzie jak ona
David Cameron działa na wyobraźnię. Oto lider dużego, bogatego państwa mówi otwartym tekstem to, co mu leży na wątrobie: że należy wzmacniać wspólny rynek w UE, umacniać pozycję narodowych parlamentów, ukrócić unijną biurokracją i przerost kosztów oraz że nie wolno pozwolić na przenoszenie kolejnych fragmentów władzy do Brukseli.
Najpopularniejsze