KAROLINA KOCHANIAK MKS PERLA

Wychowanka MKS Kusy Szczecin, Karolina Kochaniak, dołączyła do MKS Perła Lublin. To kolejne wzmocnienie biało-zielonych przed startem nowego sezonu, w którym lublinianki wystąpią w fazie grupowej Ligi Mistrzyń.

Lublinianki zagrały dobre spotkanie przeciwko faworyzowanym Francuzkom. Ostatecznie jednak szczypiornistki Nantes Atlantique Handball okazały się dla nich zbyt mocne. Rywalki zwyciężyły 31:26.

MKS szuka wzmocnień po tym jak dwie kluczowe zawodniczki ogłosiły odejście z klubu. Po sezonie 2020/2021 w biało-zielonych barwach nie zobaczymy Aleksandry Rosiak i Dagmary Nocuń. Drugą z wymienionych zastąpi Oktawia Płomińska.

Po przełamaniu w PGNiG Superlidze Kobiet, mistrzynie Polski liczą na podtrzymanie dobrej passy na arenie międzynarodowej. Lublinianki są liderkami swojej grupy w fazie grupowej Ligi Europejskiej EHF. By zachować pierwszą lokatę na półmetku fazy grupowej, nie mogą przegrać we własnej hali z Nantes Loire Atlantique Handball.

Szczypiornistki z Lublina przełamały impas. Mistrzynie Polski po serii trzech porażek z rzędu w PGNiG Superlidze Kobiet zdobyły pierwszy komplet punktów w nowym roku. Biało-zielone w Elblągu zwyciężyły 25:22 z miejscowym EKS Startem.

Lublinianki chcą przełożyć dobrą formę na arenie międzynarodowej na realia PGNiG Superligi Kobiet. Dobrą ku temu okazją jest ligowe starcie z przedostatnim w tabeli EKS Startem Elbląg.

Po ponad dwóch miesiącach oczekiwania kibice lubelskich szczypiornistek wreszcie doczekali się zwycięstwa biało-zielonych. Po serii czterech spotkań bez zwycięstwa MKS Perła wreszcie zaprezentował się z bardzo dobrej strony i pokonał w Lidze Europejskiej faworyzowaną drużynę Handball Club Lada 28:23. Taki rezultat z pewnością rozluźni atmosferę wokół zespołu mistrzyń Polski, która ostatnio była dość napięta.

Lublinianki kolejny raz pokazały, że w europejskich rozgrywkach są zupełnie inną drużyną, niż na krajowym podwórku. Biało-zielone przegrały trzy ostatnie spotkania ligowe z rzędu. W Lidze Europejskiej EHF są jednak wciąż niepokonane. Podopieczne Kima Rasmussena zwyciężyły we własnej hali z ekipą HC Łada Togliatti 28:23 i zameldowały się na szczycie grupowej tabeli.

Lubelskie szczypiornistki nie wygrały żadnego z czterech ostatnich spotkań. O przerwanie niechlubnej serii będzie bardzo trudno. Do Lublina przyjeżdża bowiem trzeci zespół rosyjskiej SuperLeague, HC Łada Togliatti.

Początek 2021 roku nie jest dobrym okresem dla sympatyków mistrzyń Polski w piłce ręcznej. Nie dość, że drużyna MKS Perła Lublin ma na swoim koncie cztery mecze z rzędu bez zwycięstwa, to w dodatku już druga zawodniczka w styczniu ogłasza, że po zakończeniu rozgrywek zmieni klub.

Od października 2020 roku Marta Daniewska pełni obowiązki prezesa Motoru Lublin. Wciąż pozostaje także zatrudniona w innej spółce z udziałem miasta, MKS Lublin. Takiemu dzieleniu obowiązków sprzeciwia się radny Piotr Breś, który w tej sprawie interweniuje u prezydenta Krzysztofa Żuka.

Kryzys w drużynie lubelskich szczypiornistek trwa. Mistrzynie Polski przegrały trzecie ligowe spotkanie z rzędu. Tym razem lepsze okazały się wiceliderki PGNiG Superligi Kobiet, czyli KPR Gminy Kobierzyce. Podopieczne Edyty Majdzińskiej zwyciężyły w Lublinie 27:26, dzięki bramce zdobytej wraz z syreną kończącą spotkanie. Perspektywa obrony tytułu staje się coraz bardziej odległa.

Po dwóch ligowych porażkach z rzędu mistrzynie Polski zajmują ostatnie miejsce na ligowym podium. Po przełamaniu na arenie międzynarodowej czas potwierdzić formę w starciu na szczycie PGNiG Superligi Kobiet. Dobrą okazją ku temu będzie środowy mecz z wiceliderkami tabeli - zespołem KPR Gminy Kobierzyce.

Firma PGE została sponsorem głównym grup młodzieżowych MKS Lublin i związała się z klubem roczną umową. Młode piłkarki ręczne występujące w biało-zielonych barwach będą teraz mieć na koszulkach logotyp PGE.

Sezon 2020/2021 jest dla Dagmary Nocuń ostatnim w biało-zielonych barwach. Ważna zawodniczka lubelskiego zespołu po zakończeniu rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet przeniesie się do niemieckiego TuS Metzingen.

Po słabych występach w rodzimej PGNiG Superlidze Kobiet lublinianki wstały z kolan. MKS zremisował na wyjeździe z Kastamonu Belediyesi GSK 20:20. Na tle faworyzowanych gospodyń z Turcji biało-zielone pokazały solidną piłkę ręczną i w najlepszy możliwy sposób odpowiedziały na krytykę po ligowych potknięciach.

Mistrzynie Polski po dwóch ligowych porażkach z rzędu są w najtrudniejszym momencie od lat. Najlepszą odpowiedzią na krytykę podopiecznych Kima Rasmussena może być dobry występ w Lidze Europejskiej EHF. Pierwszym rywalem lubelskich szczypiornistek będzie turecki Kastamonu Belediyesi GSK.

Gdy pod koniec kwietnia ubiegłego roku Kim Rasmussen został nowym trenerem MKS Perła Lublin, kibicom drużyny mistrzyń Polski towarzyszyła euforia. Fani biało-zielonych cieszyli się, że tak utytułowany szkoleniowiec, mający dużą renomę w międzynarodowym środowisku piłki ręcznej, objął lubelski zespół. Osiem miesięcy później sympatycy klubu z Lublina coraz częściej domagają się zwolnienia duńskiego szkoleniowca.

Mistrzynie Polski zakończyły 2020 rok porażką z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Nowy rok rozpoczęły od wysokiej przegranej z odwiecznym rywalem, MKS Zagłebiem Lubin. Szczypiornistki z Lublina przegrały wyjazdowe starcie z "Miedziowymi" 29:17.

Nowy rok w PGNiG Superlidze Kobiet rozpocznie się od mocnego uderzenia. Dziś o godzinie 18:00 w zaległym hicie siódmej serii obecnego sezonu drużyna MKS Zagłębia Lubin podejmie MKS Perła Lublin. Transmisję z meczu określanego mianem "Świętej wojny" pokaże stacja telewizyjna TVP Sport.

Lubelskie szczypiornistki nie zaliczyły dobrego powrotu do gry po półtoramiesięcznej przerwie. Mistrzynie Polski pożegnały 2020 rok wyjazdową przegraną z Piotrcovią Piotrków Trybunalski i nie zdołały odzyskać fotelu lidera PGNiG Superligi Kobiet.

Lubelskie szczypiornistki wracają do rozgrywek PGNiG Superligi. Podopieczne Kima Rasmussena rozegrają zaległe wyjazdowe starcie z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski.