Minister piotr gliński

- Nie ma (przynajmniej wedle założeń przyjętych przez FWK) możliwości, żeby artysta czy zespół skonsumowali te środki na prywatne potrzeby - informuje nas Ministerstwo Kultury. Ponowna weryfikacja listy beneficjentów trwa.

Opublikowanie listy beneficjentów Funduszu Wsparcia Kultury poruszyło opinię publiczną. Internauci burzliwie komentują sposób w jaki Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało finansowe wsparcie dla konkretnego podmiotu. Minister Kultury, Piotr Gliński zdecydował się wstrzymać wypłaty. Dlaczego? Zobaczcie MEMY,

Nie cichną komentarze po opublikowaniu kwot i listy artystów, którzy skorzystali z pomocy finansowej w ramach Funduszu Wsparcia Kultury. Niektórzy z zainteresowanych otrzymali całkiem spore kwoty, żeby wspomnieć chociażby o Radosławie Liszewskim z grupy Weekend, czy Bayer Full.

W piątek ogłoszono kwoty, jakie w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, trafią do artystów, piosenkarzy, aktorów, instytucji kultury oraz przedsiębiorstw zajmujących się szeroko rozumianą rozrywką (są na niej zarówno teatry, filharmonie, agencje muzyczne, impresariaty, a nawet... cyrk). W sumie pomoc otrzymało ponad 2 tys. podmiotów na kwotę ponad 400 mln zł. Lista beneficjentów jest szeroko komentowana. Znalazło się na niej bowiem wielu popularnych artystów, o których trudno powiedzieć, że znaleźli się w finansowych tarapatach. Oczywiście, stracili możliwość zarobkowania, ale z pewnością nie znaleźli się na skraju bankructwa. Jak wiele mniejszych przedsiębiorstw, czy artystów mniej znanych lub zajmujących bardziej niszą twórczością. Ministerstwo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego tłumaczy, że każdy, kto złożył wniosek i spełnił kryteria otrzymał wsparcie. Wysokość rekompensaty była obliczana na podstawie danych księgowych i statystycznych za rok 2019. Kryteria dotyczyły m.in. spadku przychodów, liczby zatrudnionych osób czy ilości odwołanych wydarzeń i imprez artystycznych. Wygląda więc na to, że na największe wsparcie mogli liczyć Ci, którzy... najwięcej zarabiali. Kto otrzymał wsparcie i w jakiej wysokości? Oto zestawienie popularnych gwiazd estrady, które mogły liczyć na ponad 100 tys. zł wsparcia. W niedzielę poinformowano, że w związku z wątpliwościami dotyczącymi rekompensat przyznanych w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, minister kultury i dziedzictwa narodowego postanowił wstrzymać realizację wypłat ze środków FWK i przekazać listę beneficjentów do pilnej ponownej weryfikacji.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało listę artystów i jednostek kultury, które otrzymają finansową pomoc w ramach Funduszu Wsparcia Kultury. 2064 podmioty otrzymają pomoc finansową w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, którego budżet wynosi 400 mln zł. Wśród nich znajdują się instytucje oraz artyści z województwa lubelskiego.

Znaczne ograniczenie liczy ministerstw, powrót do rządu Jarosława Gowina, większa władza dla Jacka Sasina, czy przejście Jadwigi Emilewicz do sektora prywatnego – to tylko niektóre możliwe rozwiązania, po zapowiadanym przez PiS przetasowaniu w rządzie.

- Nie powinno być zdejmowania piosenek w związku z tym, że ich treść nam się nie podoba - stwierdził w radiu RMF minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Odniósł się w ten sposób do decyzji władz radiowej Trójki ws. piosenki Kazika "Mój ból jest lepszy niż twój". - Ta piosenka faktycznie jest nietrafiona, ale to prawo artysty do tego, żeby błądził czy wypowiadał się według tego, jak on uważa - ocenił minister. Gliński przyznał, że PiS, podobnie jak poprzednie rządy, wykorzystuje media publiczne.

W życie wejdą kolejne restrykcje mające na celu walkę z koronawirusem w Polsce. Dotyczą m.in. nowych zasad w sklepach spożywczych, aptekach czy drogeriach. Premier Morawiecki poinformował również o tym, że wszystkie sklepy budowlane będą zamknięte w weekend. Zamknięte zostaną także salony fryzjerskie, studia tatuażu itd. Co więcej, dzieci i młodzież poniżej 18. roku życia nie będą mogły wyjść z domu bez opieki. To nie koniec obostrzeń, które zaczynają obowiązywać.

Wicepremier Piotr Gliński zapowiedział, że rząd będzie zmuszony wprowadzić jeszcze większe niż dotychczas ograniczenia związane z epidemią koronawirusa. Na antenie Polsat News nie wykluczył ograniczania np. liczby kupujących w sklepach.

- Wszyscy będziemy pamiętali tego wybitnego polskiego człowieka kultury. Żal, że odszedł. Wiemy, że chorował od dłuższego czasu - tak wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński wspomina zmarłego Romualda Lipkę.

Sztuka ma wywoływać dyskusję i emocje. I wywołała, tyle że w przypadku współczesnej adaptacji „Chłopów” na podstawie powieści Władysława Reymonta, raczej negatywne, szczególnie w Lipcach Reymontowskich (powiat skierniewicki), których cała społeczność wedle scenariusza została umieszczona w „cipce” jednej z bohaterek.

Krzysztof Przekwas, najnowszy asystent polityczny wicepremiera Piotra Glińskiego podjął pracę w rządzie, pomimo tego, że jedyne doświadczenie zawodowe, jakie miał podać w CV, to praca w warszawskim fast foodzie – informuje „Rzeczpospolita”. Gabinet Glińskiego odpiera zarzuty i stwierdza, że gazeta wyciąga wnioski „nie mając stosownej wiedzy o człowieku".

Polska Fundacja Narodowa nie ma ostatnio dobrej prasy. Po tym jak we wtorek Onet ujawnił bajońskie sumy przelewane przez PFN na konto amerykańskiej firmy PR-owej, dziś ten sam portal ujawnił czyja rodzina najbardziej skorzystała na tych transakcjach. Z kolei minister kultury Piotr Gliński odpiera zarzuty, twierdząc, że „medium ma interes w tym, żeby podważać sensowność działań polskiego państwa”.

Centralny ośrodek produkcji filmowej zamiast Toru, Kadru i Zebry? Ministerstwo Kultury chce, by w takiej formie polskie kino konkurowało z zagranicznymi producentami. O tej rewolucji w polskim filmie nikt nie rozmawiał jednak ze środowiskiem filmowym, a Filip Bajon, dyrektor Studia Filmowego „Kadr” zwraca uwagę, że centralizacja w filmie to oksymoron.

Prawie 100 osób, wśród nich rodziny, przyjaciele i 10 byłych więźniów bierze udział w Zjeździe Rodzin Więźniów Majdanka. Kolejnych kilkadziesiąt osób wyruszyło w trasę ostatniego transportu osadzonych w niemieckim obozie koncentracyjnym. Wszystko po to, żeby lepiej poznać losy ok. 150 tys. osób, którzy trafili do KL Lublin.

Choć kandydatura na nowego szefa Muzeum Polin została przestawiona już dwa miesiące temu, wciąż nie został on nominowany na stanowisko. Aby doszło do nominacji, musi ją przyjąć minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Ten jednak wyjawił na antenie Radia Maryja, że waha się ze względu na sprawę konferencji, która miała odbyć się w muzeum i w ostateczności nie doszła do skutku.

- My nie ukrywamy, że mamy przecież od dawna przygotowane pewne projekty, ale one czekają na swój polityczny czas - tak o dekoncentracji mediów mówił w środę rano wicepremier Piotr Gliński w radiowej Trójce.

Zgodnie z zapowiedzią wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego Polska złożyła w piątek skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. dyrektywy o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Rząd uważa, że nowe rozwiązania zagrażają wolności w internecie i są "sprzeczne z podstawowymi wartościami UE". Zupełnie innego zdania są wydawcy i dziennikarze, ponieważ dzięki dyrektywie ich twórczość nie będzie już bez ograniczeń i bezpłatnie wykorzystywana przez światowych gigantów technologicznych.

Wicepremier Piotr Gliński zapowiedział nieoczekiwanie na dzień przed zakończeniem kampanii wyborczej, że zaskarży do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dyrektywę o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Twierdzi, że działa w imię wolności mediów. Jest dokładnie przeciwnie.

Ministerstwo Kultury nie przyznało dofinansowania na działalność wydawniczą Krytyki Politycznej. Redakcja pisma rozpoczęła internetową akcję - pod hasztagiem #pozdrowGlinskiego czytelnicy, a także autorzy związani z "Krytyką" namawiają do wspierania finansowo redakcji – czytamy w portalu Onet.

Ważne pytanie do wicepremiera Piotra Glińskiego, szefa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W imię jakich wartości podległa Panu instytucja z kieszeni polskich podatników (w tym też katolików) opłaciła film "Kler"? Zwłaszcza, że tyle innym projektom odmówiono.

Dar Młodzieży wypłynął w rejs dookoła świata z okazji obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Załogantów, w tym studentów Akademii Morskiej i laureatów konkursu Rejs Niepodległości, żegnały rodziny i tłumy gdynian. Żaglowiec łącznie zawita do 18 krajów.