
W środę Legia zagrała jeden z najsłabszych meczów w tym sezonie. Dzięki przewadze z pierwszego spotkania Pucharu Polski (2:0) drużyna Jana Urbana mogła się jednak cieszyć ze zdobycia trofeum mimo porażki 0:1 ze Śląskiem. Kibice z Łazienkowskiej stworzyli fantastyczną atmosferę, godną finału Ligi Mistrzów, a nie Pucharu Polski.