Ustawa o sądach

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki spotkał się dziś w Brukseli z Verą Jourovą, wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej. Tematem rozmowy była m.in. kwestia ustawy dyscyplinującej sędziów, nad którą Senat rozpoczyna prace.

Nie podobają mi się zmiany, jakie chce przeprowadzić PiS w ustawie o sądach. Jest jakimś kuriozum, oczekiwanie choćby, że to akurat sędziowie zostają zobowiązani do podawania informacji na jakich portalach społecznościowych mają konta. A dlaczego nie politycy, dziennikarze, czy adwokaci, albo lekarze? Listę zawodów szczególnego zaufania publicznego, można przecież rozszerzyć, że podpowiem pomysłodawcom ustawy.

Z powodu nieobecności sporej liczby posłów Prawa i Sprawiedliwości opozycja miała szansę na zablokowanie projektów zmian ustaw o sądach. Tyle tylko, że aż 32 posłów opozycji nie pojawiło się na głosowaniu. Wystarczyło, by dziewięciu więcej parlamentarzystów opozycji przybyło do Sejmu i projekty PiS nie zostałyby dodane do porządku obrad. W czwartek odbyło się pierwsze czytanie kontrowersyjnego projektu ustawy. Wicepremier i lider Porozumienia Jarosław Gowin zapowiedział zmiany w projekcie.

Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zadeklarował na briefingu w Sejmie, że Koalicja Polska będzie starała się wypracować ustawy, które mają „uzdrowić sytuację w wymiarze sprawiedliwości”. Temu celowi maja służyć spotkania przy okrągłym stole.

Sąd Najwyższy wydał swoją opinię do projektu nowelizacji ustaw o ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym, złożonego przez posłów PiS. Ponad 40-stronicowa opinia nie zostawia suchej nitki na projekcie.

Nie będzie trzeciego weta, o które apelowali protestujący przed sądami i opozycja. Jak poinformował w radiowej Trójce zastępca szefa Kancelarii Prezydenta, Paweł Mucha, Andrzej Duda podpisał ustawę o ustroju sądów powszechnych.

- Opozycja idąca w dwóch blokach jest w stanie wygrać z PiS-em, mieć większość, a może nawet większość konstytucyjną - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24. Lider PSL dodał, że jego partia powinna iść do wyborów w bloku z Polską 2050 Szymona Hołowni.

Ze strony centrali partii nie powinny być kierowane jakiekolwiek rekomendacje w przedmiocie sposobu głosowania. Ludzie mają swoje rozumy. Osobiście, jako lider bialskopodlaskiego PSL, nie wyobrażam sobie jednak czytelnego i jednoznacznego poparcia mojej formacji dla Rafała Trzaskowskiego. To dla naszego elektoratu kandydat z innego świata – metropolitalny, ostentacyjnie liberalny. W tego rodzaju wyborach ludzie zwracają też uwagę na sferę aksjologiczną. Trudno o poczucie wspólnoty wartości, gdy kandydat w programie wyborczym unika słowa „rodzina”, tytułując dedykowany jej rozdział niejednoznacznymi zamiennikami – „My i nasi najbliżsi” – mówi Przemysław Litwiniuk, prezes Zarządu Powiatowego PSL w Białej Podlaskiej, członek Prezydium Zarządu Wojewódzkiego PSL w Lublinie.

Na skromnym wieczorze wyborczym PSL w Lublinie (większość działaczy, w tym szef lubelskich struktur partii Krzysztof Hetman, brali udział w wieczorze wyborczym w Warszawie) nastroje minorowe. Władysław Kosiniak-Kamysz zdobył 2,6 proc. głosów, co daje szóstą pozycję wśród kandydatów.

2,6 proc. głosów zdobył w niedzielnych wyborach prezydenckich Władysław Kosiniak- Kamysz- wynika z rezultatów exit poll, podanych o godz. 21. Wzruszające przemówienie kandydata.- Nie mam poczucia satysfakcji- powiedział.

- Nie interesują mnie zawirowania w innych partiach. Analizy pokazują, że tylko ja mam realną szansę na zwycięstwo z prezydentem Andrzejem Dudą w II turze - mówi w rozmowie z nami Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego i kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta.

W poniedziałek w Lublinie odbyło się spotkanie przedstawicieli Koalicji Polskiej z terenu województwa lubelskiego z udziałem jednego z liderów Koalicji - Przewodniczącego Rady Koalicji Polskiej, Posła na Sejm RP Pawła Kukiza.

- Walki nie odda, z placu boju nie zejdzie i z kandydowania nie zrezygnuje - tak o Władysławie Kosiniak-Kamyszu mówi Krzysztof Hetman. Wspólny kandydat PSL i Kukiz'15 na prezydenta wystąpił z programem „Plan dla Polski”. W imieniu kandydata na konferencji w Lublinie zaprezentował go europoseł Krzysztof Hetman.

Jak wynika z kwietniowego sondażu Kantar, Andrzej Duda jest bezkonkurencyjnym kandydatem w wyborach prezydenckich. Może on liczyć na poparcie 59 proc. wyborców. Jego dotychczasowa główna rywalka, Małgorzata Kidawa-Błońska, uzyskała najgorszy wynik spośród wszystkich kandydatów. Popiera ją 4 proc. ankietowanych.

- Polski nie stać na zmarnowanie kolejnych pięciu lat. Dlatego dziś jasno deklaruję, wezmę udział w wyborach prezydenckich - powiedział w sobotę Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat PSL i Kukiz'15 w wyborach na prezydenta. Szef PSL dodał, że "Polski nie wolno oddać walkowerem tym, którzy interes partyjny mają ponad zdrowiem, bezpieczeństwem i pomyślnością Polaków".

Paulina Kosiniak-Kamysz wystąpiła w trakcie sobotniej konwencji kandydata PSL na prezydenta Władysława Kosiniaka-Kamysza. Kim jest Paulina Kosiniak-Kamysz?

Trybunał Konstytucyjny zebrał się we wtorek, by ocenić, czy istnieje spór kompetencyjny między Sejmem a Sądem Najwyższym oraz między prezydentem a Sądem Najwyższym. Cała sprawa ma wymiar polityczny.

Blisko ludzkich spraw i ponad podziałami politycznymi - z takimi hasłami swoją kampanię prezydencką rozpoczyna Władysław Kosiniak-Kamysz. Dzień po inauguracji swojej kampanii szef Polskiego Stronnictwa Ludowego odwiedził Lublin.

Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Stanisławowi Piotrowiczowi przeprosić sędziów Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf i Krzysztofa Rączkę za to, że w 2018 roku nazwał ich „zwykłymi złodziejami”, którzy nie powinni dalej orzekać.

I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorfit oświadczyła dziś, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego. - Należy jednoznacznie stwierdzić, że kontynuowanie działalności przez Izbę Dyscyplinarną stanowi poważne zagrożenie dla stabilności porządku prawnego w Polsce – stwierdziła Gersdorf.

Zaledwie dwa dni po głośnym wystąpieniu na konwencji Koalicji Obywatelskiej, Lech Wałęsa zaskoczył wszystkich i oświadczył, że nie będzie głosował na KO. "Chcę wesprzeć Kosiniaka-Kamysza!" - napisał były prezydent na Facebooku.

- Mogę wejść z Robertem Mazurkiem, Robertem Winnickim, Robertem Biedroniem czy Robertem Lewandowskim w koalicję jeśli, spełnią moje postulaty - powiedział Paweł Kukiz w RMF FM.