Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnice wiary mej

Maciej Wijatkowski
Nie przywykłem na forum publicznym roztrząsać spraw osobistych, ale wydarzenia ostatnich dni i rozmowy ze znajomymi i nieznajomymi zezwalają mi na odstępstwo w tej kwestii. Urodziłem się i wychowałem w rodzinie katolickiej, jako członek Kościoła. Ze smutkiem i niepokojem stwierdzam, że od jakiegoś czasu przestaję się z Kościołem utożsamiać, a przyczyną tego wydaje się być on sam.

W niemym zdumieniu, z rosnącą niechęcią i wstrętem oglądałem relacje z wydarzeń wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim. Ekran wypełniały twarze wykrzywione wściekłością i fanatyzmem, żądające pozostawienia krzyża do czasu otrzymania pisma w sprawie pomnika. Pisma adresowanego do kogo? Do rozemocjowanej panienki popychającej księdza czy do obrońcy, obiecującego przyniesienie jeszcze wielu krzyży?

Zadziwia postawa harcerzy. To oni, pod wpływem wielkich emocji i zupełnie słusznie, krzyż tam postawili. To oni porozumieli się z właściwymi sprawie instytucjami, co do jego dalszych losów. To oni powinni odsunąć tłuszczę i postąpić zgodnie ze zobowiązaniami. Chyba że owi barczyści młodzieńcy zajmują się tylko uroczystymi apelami i pstrzeniem mundurów kolejnymi kolorowymi plakietkami.

Hierarchowie mojego Kościoła stwierdzili, że krzyż nie jest ich problemem! Symbol wielkiej sprawy, dla której w ogóle istnieją, ich nie dotyczy?! Jest fajnie, to celebrujemy; jest problem, to - w krzaki?!

Zmieniając kanały i źródła relacji dotarłem do telewizji Trwam. A tam - radosne góralskie tańce... Przecież nic się nie dzieje! Tę, robioną totalnie nieprofesjonalnie, telewizję oglądam, ku zdumieniu rodziny, często. Oglądam z przerażeniem. Pod wszelkimi możliwymi tytułami emituje jeden program, dzielący naród na "nas" i "ich". Podsuwam jeden, zbiorczy tytuł: "Brzydcy i wściekli".

To jest mój Kościół? Nie, to nie jest mój Kościół. Mój Kościół to skupienie, pochwała dobra, plac Zwycięstwa w Warszawie, okno pałacu arcybiskupiego w Krakowie, Jasna Góra i Lednica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski