Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak piłkarki Górnika Łęczna świętowały mistrzostwo Polski [ZDJĘCIA]

AG
Radość trwała naprawdę długo! Zobaczcie, jak zawodniczki Górnika Łęczna cieszyły się z obrony tytułu mistrzowskiego i co powiedziały po końcowym gwizdku wygranego 2:0 starcia z Medykiem Konin.

Natasza Górnicka, obrończyni i kapitan Górnika

To mistrzostwo smakuje dwa razy lepiej niż pierwsze. Ten tytuł wywalczyłyśmy po większej niż przed rokiem walce. W tym sezonie straciłyśmy sporo punktów. Mimo że cały czas wierzyłyśmy, wdzierała się w nas taka nutka niepewności. Zawsze jednak twierdzę, że wszystko dzieje się w jakimś celu. Może właśnie tak miało być, byśmy się sprężyły i dziś cieszyły się z mistrzostwa.

Wiemy, że to nie był piękny mecz. Warunki do gry były trudne. Było bardzo duszno, gorąco, źle się biegało, grało. Naprawdę ciężko wytrzymać przy takiej pogodzie, natomiast nasza konsekwencja i upór doprowadziły nas do końcowego sukcesu.

Ewelina Kamczyk, snajperka Górnika i najskuteczniejsza piłkarka Ekstraligi

Cóż mogę powiedzieć… Bardzo się cieszę z tych bramek, ale najbardziej cieszę się z tego, że wygrałyśmy. Jesteśmy mistrzem, zagramy w Lidze Mistrzyń! To prawda, że ostatnio nie strzelałam, ale wiedziałam, że w końcu się przełamię.

Małgorzata Grec, obrończyni Górnika

Pokazałyśmy, na co nas stać. Wynik 2:0 to nie przypadek. Myślę, że to zasłużona wygrana. Cały zespół funkcjonował tak, jak powinien. Wiadomo, zdarzały się nam błędy, ale na szczęście rywalki ich nie wykorzystały.

CZYTAJ TEŻ: Zielono-czarne znów są złote! Piłkarki Górnika Łęczna pokonały Medyk Konin i zdobyły mistrzostwo Polski!

Ten sezon był różny. Było wzloty i upadki, ale ta drużyna ma charakter. To dzięki niemu udało nam się przejść przez trudne momenty.

Piotr Mazurkiewicz, trener Górnika

Zagraliśmy z pełną determinacją. Na odprawie powiedziałem, że jeśli nie masz serca, nie możesz wyjść na boisko. Dziś dziewczyny pokazały, że to serce i charakter mają. Graliśmy bezpiecznie z tyłu, a z przodu stwarzaliśmy sytuacje. To był taki Górnik, który ja pamiętam i jakiego chcę. Nie było to może wybitne spotkanie w naszym wykonaniu, ale było bardzo dobre.

Udało nam się zażegnać kryzys, jaki w pewnym momencie wdarł się w nasze szyki. Dziś cieszymy się jednak z mistrzostwa Polski i uważam, że powinniśmy zapomnieć to, co złe. Ja odciąłem się grubą kreską od tego, co było. Ważne jest to, co tu i teraz.

Roman Jaszczak, trener Medyka

Dzisiejszy mecz miał dwa oblicza. Do przerwy Medyk był drużyną zdecydowanie lepszą, a stracił bramkę. Później przyszła czerwona kartka dla naszej zawodniczki, ale nie chcę tego komentować przed ponownym obejrzeniem spotkania. Gratuluję Górnikowi mistrzostwa i gratuluję swoim piłkarkom, bo w opinii fachowców nie byliśmy w ogóle brani pod uwagę do medalu, a ostatecznie napędziliśmy innym sporo strachu.

Zielono-czarne znów są złote! Piłkarki Górnika Łęczna pokona...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski