Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Takie rzeczy tylko w Lublinie. „Brejdaki" z Zamojskiej. Zobacz zdjęcia

Patrycja Pakuła
Patrycja Pakuła
Neon zawisł przy ul. Zamojskiej
Neon zawisł przy ul. Zamojskiej Ewa Pajuro
W Lublinie przy ul. Zamojskiej zawisł nowy neon. Promuje on typowo lubelskie określenie na braci - „Brejdaki". - Fajny pomysł, ciekawe miejsce - mówi Sebastian Karwatowski, właściciel budynku, na którym umieszczono neon.

Do Sebastiana Karwatowskiego, właściciela firmy Hydrokar, zwrócił się Szymon Pietrasiewicz, znany lubelski aktywista. - Szymon zapytał co planuję zrobić z tą ścianą - relacjonuje przedsiębiorca. Chodzi o dobrze wyeksponowany i odmalowany fragment budynku przy ul. Zamojskiej 28.

Karwatowski zapewnia, że od dawna czekał na propozycję taką, jak ta. - Miałem nadzieję, że miasto zwróci się do mnie z jakimś interesującym pomysłem na wykorzystanie tej ściany. Mógłby to być mural albo właśnie neon - mówi przedsiębiorca.

I stało się. Na ścianie zawisł neon przedstawiający dwóch młodych mężczyzn w kaszkietach. Pod nim widnieje napis „Brejdaki".

- Przyznam, że dopiero niedawno dowiedziałem się, że to słowo nie jest używane w całej Polsce. To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że wybrane miejsce jest idealne - mówi właściciel Hydrokaru.

NEONart, czyli niech miasto zabłyśnie

Neon pochodzi z wystawy prezentowanej w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. - Jego autorem jest Tomasz Bieńczak, a koordynatorem projektu Szymon Pietrasiewicz - mówi Anna Bakiera, kuratorka wystawy. Zaznacza przy tym, że neon nie jest jeszcze podłączony do prądu. Prace nad tym zostały przerwane w związku z zagrożeniem koronawirusem.

- W trakcie realizacji jest też kilka prac - zdradza Pietrasiewicz. Wśród nich jest „Kalina" zlokalizowana na jednym z wieżowców na Kalinowszczyźnie i neon „O tak O" z postacią żonglującą literką „o". Oba neony zawisły w porozumieniu ze spółdzielniami mieszkaniowymi.

- Poprosiliśmy też o zgodę PKP na lokalizację neonu „Lublin" na terenie dworca - tłumaczy Pietrasiewicz. Chodzi o neon, który wstępnie miał zawisnąć nad jezdnią przy al. Tysiąclecia, a na który zgody nie wydał ratusz. - Problemem było rozpraszanie jadących tamtędy kierowców - tłumaczyli artyści zaangażowani w neonową akcję w Lublinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski