- Puściliśmy machinę w ruch - podkreśla Dariusz Kocuń, prezes TBS „Nowy Dom”. Chodzi o powstanie ponad 80 mieszkań czynszowych przy ul. Składowej na Bronowicach.
Komunalna spółka ogłosiła właśnie przetarg, w którym chce znaleźć inwestora zastępczego dla inwestycji.
Jego zadaniem będzie zajęcie się „papierologią” związaną z ogłoszeniem - i rozstrzygnięciem - kluczowego dla inwestycji przetargu czyli na wykonanie prac budowlanych. Ale nie tylko. Będzie też nadzorował roboty.
Powrót na Bronowice
TBS planuje budowę dwóch bloków. Łącznie powstaną w nich 84 mieszkania. Lokale będą raczej małe: 22 z nich ma mieć do 33 metrów kwadratowych powierzchni, 62-do 44 mkw. Te pierwsze są adresowane dla osób samotnych, drugie - dla rodzin.
W standardzie TBS mieszkania są oddawane „pod klucz”. - To oznacza to, że po odebraniu kluczy wystarczy wnieść meble i można już mieszkać - wyjaśnia Kocuń.
Bloki staną przy ul. Składowej. Dla TBS to powrót na Bronowice. W 2005 r. komunalna spółka wybudowała dwa bloki przy ul. Bronowickiej. Wtedy też powstały 84 mieszkania.
TBS chce wybrać inwestora zastępczego jeszcze w tym miesiącu. Później odbędzie się przetarg na roboty budowlane.
- Pierwszą łopatę chcemy wbić w ziemię jeszcze w tym roku. Sam proces budowlany potrawa ok. 16 miesięcy - mówi Kocuń.
TBS „Nowy Dom” dysponuje 974 mieszkaniami w 24 budynkach. Łączna powierzchnia mieszkań w zasobach spółki to 49,4 tys. mkw, czyli prawie 4,5 hektara. Dla porównania pl. Litewski ma ok. 3,5 ha.
Długie przygotowania
O budowie bloków przy składowej TBS mówi od dawna. W listopadzie 2017 r. radni dali zgodę na przekazanie spółce działki o powierzchni 0,7 hektara z przeznaczeniem na tę inwestycję.
Kluczowym rozstrzygnięciem dla TBS było uzyskanie kredytu z Banku Gospodarstwa Krajowego.
- Ostatecznie dostaliśmy kredyt w wysokości 6 mln zł - wylicza Kocuń.
To pokryje część wydatków. Do 30 procent kosztów zostanie sfinansowanych z partycypacji, którą wpłacą przyszli najemcy.
Pozostałe środki pochodzą z kasy komunalnej spółki. - Naborem przyszłych lokatorów zajmie się ratusz - wskazuje Kocuń.
Czynsz w TBS to 9,60 zł za mkw.
Głód mieszkaniowy
Na koniec 2018 r. w ratuszu zarejestrowanych było 4959 spraw osób ubiegających się o mieszkanie komunalne. Aby je dostać w Lublinie trzeba czekać w kolejce ok. siedem lat.
- W ciągu najbliższych pięciu lat planujemy budowę kolejnych 1000 mieszkań m.in. na terenach odzyskanych przez miasto na Bronowicach przy ul. Składowej - obiecał w październiku 2018 r. Krzysztof Żuk, prezydent Lublin.
Kolejne miejskie bloki mają powstać w rejonie ul. Dekutowskiego. A precyzyjniej jej nowego odcinka, który będzie wybudowany między Drogą Męczenników Majdanka a Wyzwolenia.
- Chcemy zarezerwować środki na budowę drogi już w przyszłorocznym budżecie. Inwestycja potrwa dwa lata - mówił z kolei w czerwcu tego roku Żuk.
Nowy odcinek ul. Dekutowskiego (2,6 km) połączy Franczaka z ul. Wyzwolenia i ul. Głuską.
- Będzie tam mogło stanąć 20-30 bloków - oceniał jesienią 2018 r. Paweł Majka, ówczesny dyrektor biura nadzoru właścicielskiego UM Lublin.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
- Niebezpiecznie mało wody przy słynnym kościele na wyspie
- Carnaval Sztukmistrzów, czyli wyjątkowe święto cyrku
- Zobacz walkę „Koziołków" z „Bykami" w Lesznie (ZDJĘCIA)
- 10 miejsc na krótką wycieczkę za Lublin. Dojazd w godzinę
- Koniki polskie ze Zwierzyńca. Zobacz, jak żyją na Roztoczu
- Oto nowe restauracje w Lublinie
Oferty pracy w pow. lubelskim. Sprawdź najnowsze ogłoszenia ...
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?