Rywalizację w Energa Basket Lidze „czerwono-czarni” rozpoczną od niedzielnej (godz. 18) potyczki w hali Globus z Legią Warszawa. Kibice nie będą mieli problemów z rozpoznaniem zawodników, ponieważ w lecie doszło do niewielkich zmian w kadrze zespołu.
- To bardzo ważne, bo zawodnicy wiedzą już czego ja oczekuję, i ja wiem, co mogę oczekiwać od nich. Nie tylko dla mnie, ale i dla zawodników funkcjonowanie na boisku jest łatwiejsze. Jest mniej błędów, a koszykówka jest grą błędów i wygrywa ten zespół, który popełni ich mniej – twierdzi Dedek.
Najbardziej widoczną zmianą będzie brak na boisku zeszłorocznego lidera, Chavaughna Lewisa. Amerykanin zdobywał średnio 20,3 punktów, ale od początku było oczywistym, że trudno będzie go zatrzymać w Lublinie. W kadrze nie ma także drugiego z Amerykanów, Darryla Reynoldsa, a klub zmienili również Jakub Zalewski oraz Bartosz Ciechociński.
Trenerowi i prezesowi Startu zależało na zatrzymaniu Jamesa Washingtona. Amerykanin podpisał nowy, dwuletni kontrakt. Do drużyny dołączyli natomiast Kacper Borowski oraz dwóch koszykarzy zza oceanu – Devonte Upson i Earvin Morris.
- Mają jeszcze trochę problemów ze zgraniem i potrzebują czasu, aby się odnaleźć, ale w pojedynczych meczach dużo już wnoszą do gry drużyny – twierdzi szkoleniowiec. - W tym sezonie nasz skład będzie bardziej wyrównany. Przed rokiem mieliśmy dwóch wyraźnych liderów. Cieszę się, że James został, natomiast brak Lewisa będą musieli uzupełnić pozostali zawodnicy – dodaje Dedek.
W okresie przygotowawczym TBV Start wygrał trzy turnieje towarzyskie, odnosząc na krajowych parkietach sześć zwycięstw z rzędu. - Każdy walczy o swoją pozycję, każdy stara się dać drużynie jak najwięcej. Zobaczymy, jak składem będzie rotować trener. Jednego dnia można wyjść i trafić pięć trójek, a następnego nic nie trafić. Normalne więc, że będą grali ci, którzy będą od siebie dawać nie tylko pod względem punktowym, ale także zaangażowaniem w ataku i obronie – przyznaje Marcin Dutkiewicz.
W poprzednim sezonie Start do ostatniej kolejki rundy zasadniczej walczył o prawo gry w fazie play-off. Zabrakło niewiele. Skończyło się na dziewiątym miejscu, ale po stronie sukcesów drużyna zapisała również występ w turnieju finałowym Pucharu Polski.
- Kolejnym krokiem, który chcemy wykonać jest awans do play-off. Będziemy ciężko pracować, żeby dostać się do tej fazy – mówi David Dedek.
KADRA TBV STARTU 2018/19
Obrońcy:
Mateusz Dziemba (26 lat), Krzysztof Łoś (20), Bartłomiej Pelczar (18), Michael Gospodarek (27), James Washington (31), Jan Piliszczuk (18), Ervin Morris (24);
skrzydłowi:
Paweł Kowalski (35), Wojciech Matysek (19), Mirosław Uniłowski (20), Marcin Dutkiewicz (32), Wojciech Czerlonko (23), Uros Mirkovic (36), Kacper Borowski (24);
środkowi:
Roman Szymański (27), Devonte Upson (25);
trener:
David Dedek,
II trener:
Michał Sikora
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?