Opisana sytuacja miała miejsce w Wielką Sobotę, około godz. 15 przy ul. Peowiaków w Lublinie. Taksówkarz został tam wezwany przez policję. Gdy przyjechał na miejsce zobaczył patrol i starszą kobietę.
- Już myślałem że to złe psy itd. Ale nie. Oni jej pomagali bo się zagubiła. Sprawdzali w systemie gdzie mieszka i zamówili jej taxi do domu. Skąd to wszystko wiem? Bo to ja przyjechałem właśnie po nią i zawiozłem ją pod same schodki w domu. Wszędzie są jednostki które psują wizerunek. Również i w policji. Temu patrolowi wielki szacunek. Nie wszyscy są źli - ocenia taksówkarz.
Jego wpis stał się hitem w mediach społecznościowych. Został udostępniony także przez oficjalne profile polskiej i lubelskiej policji.
- Niech to będzie przykład, że nie wszystko wygląda tak jak inni mówią - czytamy w komentarzu na fanpage Polska Policja. I dalej: Trzeba zawsze pamiętać, że kiedy policjant rozmawia czy nawet legitymuje osobę, to nie oznacza to automatycznie kary, mandatu itp. Zdecydowanie częściej to pomoc, wysłuchanie - taka jest codzienność służby policjanta.
- Święconka w Waszych domach. Pokażcie nam swoje koszyczki
- Groby Pańskie w Lublinie. W tym roku za zamkniętymi drzwiami
- „Smoleńsk. Pamiętamy". Tak CSK obchodzi rocznicę katastrofy
- Rocznice katastrofy smoleńskiej. Uroczyste pogrzeby, marsze
- Koronawirus. Policjanci kontrolują nawet na dziełach sztuki!
- Zaczęło się wielkie odkażanie Lublina. Zobacz zdjęcia
Debata Harris-Trump. Kto wygrał przedwyborcze starcie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?