Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten uniwerek to dobrodziejstwo. 100 lat temu powstał KUL

Aleksandra Dunajska
Pierwsza inauguracja roku akademickiego odbyła się 8 grudnia 1918 r. w Diecezjalnym Seminarium Duchownym w Lublinie - tymczasowej siedzibie uczelni
Pierwsza inauguracja roku akademickiego odbyła się 8 grudnia 1918 r. w Diecezjalnym Seminarium Duchownym w Lublinie - tymczasowej siedzibie uczelni Archiwum KUL
„ Znów jestem w gorączce i podnieceniu (...) Chcę chodzić na Uniwersytet” - napisała w swoim pamiętniku 10 października 1919 roku Jadwiga Orłowska. Niespełna rok wcześniej działalność zainaugurował Uniwersytet Lubelski, późniejszy KUL.

Komitet organizacyjny uniwersytetu powstał w lutym 1918 r. wśród Polonii w Piotrogrodzie z inicjatywy ks. Idziego Radziszewskiego, rektora tamtejszej Akademii Duchownej. Na siedzibę nowej uczelni wybrano Lublin, chociaż pod uwagę brano też m.in. Zamość i Włocławek. - Nie była to decyzja przypadkowa, zdecydowało o tym kilka czynników - wyjaśnia dr hab. Jacek Wołoszyn, historyk z KUL i lubelskiego IPN. - Najważniejszy był chyba fakt, że w ówczesnych granicach państwa polskiego Lublin leżał mniej więcej w centrum i stąd można było najlepiej oddziaływać na wszystkie ziemie. Liczono zwłaszcza na przyciągnięcie młodzieży ze wschodnich regionów. Kościół przygotowywał się też do wznowienia działalności misyjnej na ziemiach, które w okresie zaborów znajdowały się poza Królestwem i uznano, że właśnie Lublin będzie dobrym centrum takiej działalności. Kolejnym elementem była spokojna atmosfera miasta - mimo że było spore, to jednak nie należało do ośrodków wielkomiejskich jak Warszawa czy Kraków. Oceniano, że to klimat bardziej sprzyjający nauce - wylicza dr hab. Wołoszyn.

400 słuchaczy

Uczelnia od początku cieszyła się popularnością. 8 grudnia 1918 r. naukę rozpoczęło blisko 400 tzw. słuchaczy zwyczajnych. - Było to zaledwie dwa miesiące od ogłoszenia o utworzeniu nowego uniwersytetu - zaznacza dr hab. Wołoszyn.

„Jak ja żałuję teraz, że w zeszłym roku nie zapisałam się. W zeszłym było łatwo, a teraz robią pewne trudności… Za parę dni rozstrzygnie się to... Zapisałabym się na prawo, chcę się uczyć, koniecznie uczyć”- zanotowała w pamiętniku w październiku 1919 r. Jadwiga Orłowska. „Ten uniwerek to dobrodziejstwo w Lublinie, tyle osób, co nie mogłoby wyjechać korzysta z niego” - dodawała.

Nie od razu uczelnia w nazwie miała „Katolicki” - ten człon dodano do „Uniwersytetu Lubelskiego” w 1928 r. - Mogło chodzić o podkreślenie otwartości uczelni na przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich. Studiowali na niej przecież także prawosławni i protestanci - mówi dr hab. Wołoszyn.

Także nie od samego początku Uniwersytet Lubelski miał prawo nadawania stopnia magistra czy tytułów naukowych na wydziałach świeckich (Nauk Humanistycznych oraz Prawa i Nauk Społecznych). Ta pierwsza możliwość pojawiła się w 1933 r. Pięć lat później, na mocy ustawy sejmowej, KUL uzyskał pełne prawa nadawania doktoratów i przeprowadzania habilitacji na wszystkich wydziałach. Jadwiga Orłowska, kończąc studia w 1924 r., uzyskała więc dyplom Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie.

Ważnym wydarzeniem było uzyskanie przez uniwersytet własnego gmachu, przy Alejach Racławickich, do którego został przeniesiony w styczniu 1922 r. „Gmach ten, choć jeszcze nie wykończony (zaledwie ¼ część) robi wrażenie naprawdę uniwersytetu” - opisywała w lutym 1922 r. Orłowska. Także w lutym zmarł ks. Radziszewski, założyciel i pierwszy rektor uczelni. „Trudno opisać, jaki żal ogarnął nas wszystkich, którzyśmy blisko Niego byli i znali Go tak dobrze. Naprawdę mało jest ludzi, którzy by byli tak ogólnie cenieni i szanowani” - podkreślała Orłowska. „Dla młodego, nieugruntowanego jeszcze uniwersytetu cios to wielki, ciężki, który odbije się na pewno na dalszym jego rozwoju”.

Kryzys

Jak się później okazało Orłowska trafnie diagnozowała sytuację. W ciągu kilku kolejnych lat uniwersytet przeżył kryzys, m.in. z powodu trudności finansowych. Wielu pracowników i studentów opuściło uczelnię. Sytuacja zaczęła się normować w czasie, kiedy na czele uniwersytetu stanął ks. Józef Kruszyński (1925-1933). Jednak to dopiero rektorat ks. Antoniego Szymańskiego (1933-1939) był czasem dynamicznego rozwoju. Wzrosła liczba pracowników naukowych (w 1918 r. było ich 25, tuż przed II wojną - 67) i studentów (z niespełna 400 w 1918 r. do 1440 w roku akademickim 1937/38). Rozwój przerwał wybuch drugiej wojny światowej.
Cytowane fragmenty pamiętników J. Orłowskiej zostały udostępnione przez jej rodzinę i były publikowane m.in. w Przeglądzie Uniwersyteckim KUL.

Akcja Kuriera. We wrześniu test dla uczniów

Artykuł jest elementem akcji „Warto być Polakiem. Test historyczny z okazji jubileuszu 100-lecia odzyskania niepodległości”. W ramach inicjatywy do września będziemy pisać o ważnych wydarzeniach, kluczowych dla okresu postaciach, skupimy się też na tym, co w roku 1918 a także nieco wcześniej i trochę później działo się na Lubelszczyźnie. Artykuły to podpowiedzi - pomogą w przygotowaniu do testu o niepodległości dla uczniów. Pierwsza jego odsłona odbędzie się w szkołach, a laureaci wezmą udział w wielkim finale. Dla zwycięzców przewidujemy atrakcyjne nagrody. Partnerami akcji są Kuratorium Oświaty w Lublinie, lubelski oddział IPN, wojewoda lubelski oraz Zakłady Azotowe „Puławy”.

Partnerzy akcji

Ten uniwerek to dobrodziejstwo. 100 lat temu powstał KUL
Ten uniwerek to dobrodziejstwo. 100 lat temu powstał KUL
Ten uniwerek to dobrodziejstwo. 100 lat temu powstał KUL
Ten uniwerek to dobrodziejstwo. 100 lat temu powstał KUL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski