– Poziom zawodów był wyrównany i przy odrobinie szczęścia wyniki mogły być lepsze – mówi Marcin Pawlak, kierownik AZS UMCS Optimy. – Być może na II Grand Prix Polski, zaplanowanym na grudzień, nasi przedstawiciele pokażą się z lepszej strony.
A już we wtorek (godz. 17, hala AOS przy ul. Langiewicza w Lublinie), w kolejnym meczu ekstraklasy, zajmujące szóste miejsce w tabeli lublinianki zmierzą się przed własną publicznością z ósmym AROTEAM-em AZS AJD Częstochowa. Wstęp na spotkanie jest bezpłatny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?