Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenis stołowy: AZS UMCS Optima Lublin przegrał z KTS Zamek Tarnobrzeg

PUKUS
Tenisistki stołowe beniaminka ekstraklasy AZS UMCS Lublin nie sprawiły niespodzianki w wyjazdowym meczu z mistrzem Polski KTS-em Zamek Tarnobrzeg. Podopieczne Renaty Gumuli (na stanowisku trenerskim zastąpiła Kazimierza Wiszowatego) przegrały 0:3. – Niestety dostaliśmy kolejną lekcję od mistrzyń Polski. Aktualny półfinalista Champions League, nie pozwolił naszym dziewczętom rozwinąć skrzydeł. Chociaż oczywiście próbowały one nawiązać walkę – mówi Marcin Pawlak, prezes lubelskiego klubu.

W pierwszym pojedynku lublinianka Sylwia Pawlak zmierzyła się z byłą reprezentantką Chin Jun Jią. Pawlak objęła prowadzenie 3:0, ale później dominowała jej przeciwniczka. W tej partii Pawlak nie zdobyła już żadnego punktu. Kolejne sety także należały do zawodniczki gospodarzy.

Następnie przy stole pojawiła się liderka AZS UMCS Renata Gumula i Kinga Stefańska. "Guma" wygrała pierwszego seta, ale za chwilę trzeba było zmienić wynik tej partii. Jak podaje strona internetowa KTS-u ". Gumula w końcówce odrobiła dwupunktową stratę i wyszła na prowadzenie 10:9. Tarnobrzeżanka źle odebrała serwis, ale lublinianka przy próbie dosięgnięcia piłki oparła się o stół i dopiero zbiła zdobywając punkt. Stefańska zwróciła uwagę na nieprzepisowe zagranie, ale sędzia nie zauważył i zaliczył punkt Gumuli. – Położyłam rakietkę na stole, poszłam po ręcznik i odwróciłam się do trenera, bo nie miałam zamiaru kłócić się o tę piłkę, ale wówczas usłyszałam szmery wśród publiczności i ze zdziwieniem zauważyłam, że wynik został skorygowany za sprawą Renaty, która przyznała, że dotknęła stołu – mówi Stefańska".

Gumuli należą się słowa pochwały za wspaniały gest. Pokazała ona, że zasady fair-play nie są jej obce. Można tylko przypuszczać, co by się stało, gdyby wygrała ona pierwszego seta. Tak, czy siak, kolejne partie należały do Stefańskiej. Chociaż w trzecim secie "Guma" prowadziła 5:0...

– W ostatnim pojedynku, Paulina Krzysiek dzielnie postawiła się Roksanie Załomskiej i chociaż wyniki pierwszych dwóch setów na to nie wskazują stoczyła bardzo wyrównana walkę – mówi Pawlak. – W ostatnim secie niewiele zabrakło do zdobycia chociaż setowego zwycięstwa. Był to debiut naszej juniorki w ekstraklasie, która w ubiegłym sezonie reprezentowała barwy drużyny z Tarnobrzega.

Kolejny mecz AZS UMCS Optima zagra z GLKS Nadarzyn. Spotkanie zaplanowano na 8 lutego, ale możliwe, że mecz odbędzie się kilka dni wcześniej.

KTS Zamek Tarnobrzeg – AZS UMCS Optima Lublin 3:0
Jun Jia – Sylwia Pawlak 3:0 (11:3, 11:5, 11:3)
Kinga Stefańska – Renata Gumula 3:0 (13:11, 11:1, 11:7)
Roksana Załomska – Paulina Krzysiek 3:0 (11:2, 11:4, 11:9)

Pozostałe wyniki 10. kolejki
AZS PWSiP Łomża - MKSTS DWSPiT Polkowice 2:3
SKTS Sochaczew - KS Bronowianka Kraków 3:1
KU AZS UE Wrocław - AZS AJD Częstochowa 3:2
GLKS Wanzl Scania Nadarzyn - Polmlek Zamer Lidzbark Warmiński 3:0

W tabeli na pierwszym miejscu jest Zamek Tarnobrzeg, przed GLKS Nadarzyn i MKSTS Polkowice. AZS UMCS Optima zamyka tabelę, bez zdobyczy punktowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski