Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz odpoczynek, a od sierpnia do roboty

Tomasz Biaduń
AZS UMCS kończy okres roztrenowania. W klubie już myślą o nowym sezonie.

Mimo że rozgrywki zarówno seniorek, jak i juniorek zakończyły się już jakiś czas temu, koszykarki AZS UMCS dopiero teraz schodzą z parkietu na zasłużony odpoczynek.

- Przed nami ostatni tydzień treningów. Kończymy dopiero okres roztrenowania i w przyszłym tygodniu rozpoczynamy wakacje - mówi Cezary Nowak, trener AZS UMCS.

Koszykarki i szkoleniowiec poodpoczywają do połowy sierpnia. Wtedy bowiem po raz pierwszy spotkają się w Lublinie na inauguracyjnym treningu przed nowym sezonem. Po kilku dniach ćwiczeń udadzą się w góry na obóz przygotowawczy.

Bardzo prawdopodobne jest, że do zespołu dołączą nowe koszykarki, które wspomogą beniaminka w walce w pierwszej lidze. - Nie chcę wymieniać teraz nazwisk zawodniczek, z którymi rozmawiamy, kierując się starą zasadą niezapeszania. Ich personalia będę mógł podać, gdy pertraktacje zakończą się sukcesem - mówi Nowak.

Na dzisiaj wiadomo, że w Lublinie nie zagra na pewno Karolina Cybulska, która - choć była przymierzana do występów w barwach AZS UMCS - zdecydowała się zostać za granicą. Powoli do zdrowia powraca za to Daria Cybulak, która wyleczyła kontuzję już w mijającym sezonie, jednak ta bardzo szybko jej się odnowiła. - Jeśli Darka zakończy rehabilitację do czasu nowych rozgrywek, są duże szan-se, że zagra w naszym zespole - mówi szkoleniowiec.

Wszystko wskazuje na to, że w ekipie pozostaną najbardziej doświadczone zawodniczki - Iwona Godula i Małgorzata Jurkowska. Nie wiadomo za to, co z Agatą Dobrowolską, która choć jest koszykarką AZS UMCS, na co dzień uczy się w SMS Łomianki, zespole który, podobnie jak lubelski, będzie grał w przyszłym sezonie w pierwszej lidze. Środkowa na pewno będzie grać ze swoimi koleżankami z Lublina w rozgrywkach juniorskich, jednak o tym, gdzie będzie występować w seniorkach, zdecyduje jej trener z Łomianek.

Przed lubelskimi zawodniczkami stoją w najbliższych rozgrywkach jeszcze cięższe wyzwania niż dotychczas. Zadebiutują bowiem w pierwszej lidze, stojącej na dużo wyższym poziomie niż jej zaplecze, a także zagrają o medale wśród juniorek.

W mijającym sezonie krąż-ka zdobyć im się nie udało (odpadły pechowo w półfinałowym turnieju, w ostatnim meczu grupowym przegrywając z Rybnikiem). - Dziewczyny po prostu nie dały rady przygotować się na dwa arcyważne turnieje w tym samym czasie. To okazało się fizycznie niemożliwe. Do tego brak Kasi Mazur w decydującym spotkaniu okazał się być bardzo znaczący - tłumaczy Nowak. Inna sprawa, że wtedy zawodniczki AZS UMCS były rok młodsze od swoich rywalek. Teraz wstąpiły we właściwy wiek juniorski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski