Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tesco w Lublinie czeka wielki remont

Ewa Pajuro
W hipermarkecie pojawi się samoobsługowa restauracja
W hipermarkecie pojawi się samoobsługowa restauracja Wizualizacja
Lubelskie Tesco, po ośmiu latach działania, doczeka się remontu. Całość ma nabrać nowoczesnego wyglądu, pojawią się nowe stoiska i punkty usługowe. Tymczasem właściciele sklepików w pasażu handlowym boją się o swoją przyszłość: - Podobno dla połowy z nas nie będzie miejsca w odnowionym budynku - martwią się.

- Sami nie wiemy, co dalej - przyznaje Monika Szymańska, sprzedawczyni ze stoiska z pościelą, które prowadzą jej rodzice. - O remoncie słyszymy od dawna. Mówi się, że sklepików będzie o połowę mniej niż obecnie i wszystkie mają wyglądać jednakowo. Oficjalnie nikt jednak z nami o tym nie rozmawiał - przyznaje. - Szef mówił mi, że mogę być spokojna, bo pozwolili nam zostać, ale różne rzeczy się słyszy i już nie wiem, komu wierzyć - dodaje ekspedientka ze stoiska z perfumami.

Gdy wczoraj rozmawialiśmy z pracownikami butików, nawet nie potrafili powiedzieć, kiedy remont ruszy. Okazuje się, że lada dzień. - Prace na sali sprzedaży rozpoczną się już we wrześniu - poinformował nas Jakub Jaremko z biura prasowego Tesco Polska.

Zapowiada, że zakończą się przed Bożym Narodzeniem. Lubelski hipermarket będzie szóstym w kraju, który zacznie działać pod szyldem Tesco Extra. To oznacza, że poszerzy gamę usług. - Na sali sprzedaży znajdziemy m.in. nowy salon optyczny i stoisko z bogatą ofertą telefonów - wylicza Jaremko.

Niemal piątą część powierzchni budynku zajmie sklep z odzieżą. Pojawi się restauracja samoobsługowa z daniami sprzedawanymi na wagę, a dział kosmetyczny zmieni się w drogerię z markowymi perfumami.

W czasie remontów w innych miastach hipermarket przez pewien czas był zamknięty. Na przykład w Poznaniu przez około dwa tygodnie. - Będziemy się starali tak pracować, aby sklep w Lublinie funkcjonował przez cały okres remontu - zapewnia Jakub Jaremko.

Losu stoisk w pasażu nie przesądza. Mówi jednak, że ich liczba może się nawet zwiększyć. - Co z tego, że pozwolą nam zostać, skoro dublują nasze sklepy i zabierają nam klientów - komentuje jedna z ekspedientek.

Salon optyczny, sklep z telefonami i samoobsługowa restauracja - to wszystko pojawi się w lubelskim Tesco po remoncie. Powiększone zostaną działy z kosmetykami i ubraniami. Większy asortyment zobaczymy też na półkach ze sprzętem RTV, zabawkami i regionalną żywnością.

Początek prac już we wrześniu. Zmieni się też nazwa hipermarketu. Od grudnia ma on działać pod szyldem Tesco Extra.

Jak tłumaczą przedstawiciele firmy, remont jest po to, byśmy w jednym miejscu mogli załatwić szybko jeszcze więcej spraw. - Tesco Extra to więcej produktów, nowe marki i dodatkowe usługi - zachwala Jakub Jaremko z biura prasowego firmy.

Tesco nie chce zdradzić, ile pieniędzy wyda na inwestycję. Do tej pory podobne remonty przeprowadziło w pięciu swoich hipermarketach w kraju (m.in. w Częstochowie i Poznaniu).


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski