Podopiecznym trenera Dominika Derwisza ewidentnie nie szło w pierwszej połowie. Dobrze było tylko do stanu 9:9. Potem Żubry z każdą minutą powiększały swoją przewagę.
Na słabą postawę swoich podopiecznych ostro reagował Derwisz, który nie tylko pokrzykiwał na ławce, ale także przerywał grę biorąc czasy. - Panowie, grajmy mocniej w obronie! - apelował do graczy trener. Niestety, na niewiele się to zdało. Miejscowi zdobywali sporo łatwych punktów spod kosza, często przedostając się w pole trzech sekund. Na domiar złe-go przyjezdni zbyt często gubili piłkę, nawet w banalnych sytuacjach, jak wyprowadzenie z boku. Do przerwy Olimp-Start miał na koncie piętnaście strat.
Nikt nie wie, co się działo w c szatni Startu, ale na drugą połowę wyszła zupełnie inna drużyna. Cudowna metamorfoza sprawiła, że początek trzeciej kwarty to fantastyczna seria gości aż 16:1! Potem co prawda Żubry zdołały jeszcze odskoczyć Startowi na dwucyfrowy dystans, jednak lublinianie się tym nie zniechęcili i wciąż nacierali na białostoczan.
Koszykarze Derwisza pokazali żelazny charakter i nie tylko doścignęli rywali, ale osiągnęli także blisko 20-punktowe prowadzenie, dokonując rzeczy niebywałej w obronie: pozwolili Żubrom zdobyć w ciągu dwudziestu minut... jedenaście punktów!
Świetnie grała trójka Michał Sikora, Paweł Kowalski, Tomasz Celej. - W pierwszej połowie Żubry trafiały wszystko, my natomiast rzucaliśmy sobie piłkę w nogi. W przerwie powiedzieliśmy sobie jednak, że nic nie trwa wiecznie. Zaczęliśmy grać skuteczniej w obronie, a także cierpliwiej w ataku i to przyniosło skutek - przedstawił w prosty sposób przyczynę rewelacyjnego zwycięstwa Celej, który rzucił 23 punkty.
Żubry Białystok - Olimp-Start Lublin 65:83 (25:19, 29:14, 9:25, 2:25). Widzów: 100. Sędziowali: Dariusz Ottenburger, Piotr Kustosz z Gdań. i Adam Wierznan z W-wy
Żubry: Zalewski 17, Zabielski 10, Brzozowski 10, Rapucha 8, Kulikowski 8, Jankowiak 6, Kaczanowski 4, Łotopski 2, Stolarz, Szczepiński. Trener: Marek Kubiak.
Start: Celej 23, Kowalski 20, Sikora 18, Myśliwiec 11, Kwiatkowski 5, Olejniczak 2, Samborski 2, Jagoda 1, Bidyński 1, Stefaniuk. Trener: Dominik Derwisz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?