To już oficjalne! Schronisko dla zwierząt w Mysłowicach powstanie, ale czy problemem nie okaże się lokalizacja?

Pod koniec czerwca 2021 roku swoją działalność zakończyło schronisko dla bezdomnych zwierząt przy ulicy Sosnowieckiej w Mysłowicach. Mieszkańcy wzięli jednak sprawy we własne ręce i przez wakacje 2023 roku zaczęli zbierać podpisy pod wnioskiem o budowę nowego schroniska. Działanie przyniosło upragniony skutek.

19 kwietnia odbyła się konferencja prasowa, podczas której potwierdzono plan budowy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Mysłowicach. Obiekt ma powstać przy ul. Bernarda Świerczyny. Miasto w ubiegłym roku pozyskało na to zadanie dofinansowanie o wartości około 5 mln złotych w ramach Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Budowa obejmuje budynek biurowo-socjalny, budynki schroniska z boksami i wybiegami dla zwierząt, instalacje wewnętrzne i zewnętrzne, parking, zagospodarowanie terenu, małą architekturę i drogę dojazdową.

Musimy w tym roku rozpocząć działania związane z ogłoszeniem przetargu. Mamy nadzieję, że zwierzęta, które dzisiaj są domownikami schroniska w Sosnowcu, będą mogły wrócić do Mysłowic — informował Dariusz Wójtowicz, prezydent miasta Mysłowic.

Według projektu nowe schronisko w Mysłowicach będzie domem dla około 60 psów. Zaplanowane jest również, aby dookoła było dużo zieleni, z której zwierzęta będą mogły korzystać. Głos w sprawie zabrał również poseł Łukasz Litewka, który mocno angażuje się w pomoc czworonogą.

Ja przede wszystkim bardzo liczę na działania społeczne i zaangażowanie młodzieży ze szkół w Mysłowicach. Samo schronisko oczywiście jest potrzebne, ale musi ono prężnie działać. Nie chciałbym, żeby psy czekały na adopcję kilka lat. To wszystko zależy od tego, jak to jest prowadzone i jak władza w mieście będzie się starała, aby promować to miejsce — mówił Łukasz Litewka, poseł na Sejm RP.

Nie da się nie odnieść wrażenia, że schronisko w Mysłowicach stało się tematem mocno politycznym. Dorota Konieczny-Simela zapowiedziała jednak, że również jest za budową obiektu. Mieszkańcy mogą się więc spodziewać, że bez względu na władze w mieście, schronisko powstanie. Kontrkandydatka Wójtowicza na urząd prezydenta ma jednak obawy co do lokalizacji obiektu.

Absolutnie jestem za tym, żeby schronisko w Mysłowicach powstało. Jedyna moja obawa związana jest z faktem lokalizacji tego obiektu. Wiele osób, które pracowały na rzecz poprzedniego schroniska, sygnalizowało że na tym terenie psy mogą być zagrożone. Znajdujące się tam gleby nie zostały zbadane i to jest jedyne zagrożenie, które ja widzę — informowała Dorota Konieczny-Simela, kandydatka na prezydenta miasta Mysłowice.